Byle do pasterki.

Niby święta. Miasto obwieszone światłem, jakby ktoś próbował przykryć zmęczenie kolorową folią i ledami za 15 złotych z Pepco. Świeci bardziej niż zwykle, ale wciąż bez cudów. Reniferki na latarniach, elfy przy witrynach, mikołajki wiszące krzywo - wszystkie z tym samym, nieco plastikowym uśmiechem.

Ludzie też są zwykli. Niosą zwykłe miny, wciśnięte w kurtki i pośpiech. Idą po chodnikach tak samo jak w marcu czy październiku, tylko torby cięższe, a irytacja jakby usprawiedliwiona. Ten czas niczym się nie różni od reszty roku, poza kolorem świateł i ofertą w sklepach.

Zimno wchodzi pod skórę szybciej niż "last christmas" do uszu. Myślę, że mogłoby być trochę cieplej. Nie w sensie pogody, raczej między ludźmi.

Średnia ocena: 3.8  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (18)

  • Mona Demona 5 godz. temu
    To jest bardzo ciekawe zjawisko, że właśnie w 'najciepleksze' święto roku jest 'najzimniej'.I też nie mówię o pogodzie.
    Jak zwykle czule. Podoba mi się.
  • Mona Demona 5 godz. temu
    najcieplejsze*
  • JagVetInte 5 godz. temu
    Mona Demona Tak chciałem przyziemnie, cicho i grzecznie... Spokojnie popisać 🙂
  • Mona Demona 5 godz. temu
    JagVetInte I się udało :)
  • NinjaC 5 godz. temu
    Miasto świeci jak bandaż z led-ów: ładne z daleka, pod spodem nadal boli.
  • JagVetInte 5 godz. temu
    A tak też może być, ale resztę musiałbym zmieniać 😏
  • NinjaC 5 godz. temu
    Jag, to nie poprawka. Po prostu tak mi siadł ten wers w głowie.
  • JagVetInte 4 godz. temu
    NinjaC A to fajnie. Ja dziś nie łapię, wczoraj m się ugotował, takie sous vide miało miejsce.

    Może spróbuję we wtorek to przerobić pod kątem tej myśli.
  • NinjaC 4 godz. temu
    Jag, Tylko pamiętaj: to twój tekst odpalił we mnie to wrażenie, nie moje wrażenie odpaliło twój tekst.
  • JagVetInte 4 godz. temu
    NinjaC w sensie*mózg mi się ugotował, boże, jakie byki lecą.

    Oj tam, co dwie głowy to nie jedna.

    Choć w tym wypadku bardziej pasuje że "dwa mózgi"
  • NinjaC 4 godz. temu
    Jag, „dwa mózgi” brzmi dobrze - jeden myśli, drugi ogarnia byki na zmianę.
  • JagVetInte 4 godz. temu
    NinjaC Hannibal Lecter lubi to.
  • Roma 4 godz. temu
    "Myślę, że mogłoby być trochę cieplej." - ja też.
    Dobry, trafny, choć smutny tekst. No ale "mogłoby", więc może tak kiedyś będzie :)
  • JagVetInte 4 godz. temu
    Mogłoby 🙂 bo tu serio coś smutno. W Szwed zupełne inaczej, na zewnątrz. Chociaż święta tam dla mnie były akurat... Hm, ciężkie. Ale, po nich coś się wydarzyło, wiesz, to chyba ta pierwsza gwiazda odpowiedziała. I od tamtej pory święta są już inne. Lepsze. Cieplejsze 🙂
  • Roma 4 godz. temu
    JagVetInte no to skoro było gorzej, jest lepiej, to na pewno będzie jeszcze lepiej. Tego Ci życzę :)
  • JagVetInte 4 godz. temu
    Tfu tfu, żeby Nie zapeszyć.
  • Grain 3 godz. temu
    Pomysł jest - kiedy Niemka w imbisies pytała Pommes Frittes - poprosiłem -Daj mi pomysł mitt Ketchup.

    Ludzie tak samo jak w marcu czy październiku, tylko torby cięższe, a irytacja jakby usprawiedliwiona. Ten czas niczym się nie różni od reszty roku, poza kolorem świateł i ofertą w sklepach.

    "Last Christmans" ma wpływ na miny wciśnięte w pospiech i zimno odczuwalne pod powiekami.
    Zapas chłodu. Cieplej nie będzie zbyt długo.
  • najmniejsza
    To czas oczekiwania na przyjście Pana Jezusa.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania