Poprzednie częścibyliśmy dziećmi

byliśmy dziećmi

w dłoniach przynieś zapach chleba

przykrótkie dni dziecinnych lat

jakby kogoś ktoś gonił przemijał czas

biegłem z wiatrem w różne strony

przybyłem znikąd jak każdy z nas

 

zapach słomy siana

łąki skoszone

zielone dywany

ściernisko raniło łydki

wieczorami przy ognisku

opowieści

 

drobne sprawy jakże były ważne

człowiek był wolny niewinny

jak pierwszy dzień wiosny

 

upłynął czas

wpadliśmy w wir

 

życiowych nierównych szans

szkoła praca używki

przerwany sen

kołowrót

 

w kołchozie zakazanych marzeń

w środku mieszka wolność

ślizgam się po życia szkle

 

daleko jest dom zamieszkam w nim

gdy sny utopią nierealny świat zdarzeń

Następne częścibyliśmy młodzi

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania