BYŁO JUŹ PUZYNO!!!

Było już puzyno. Siedziałam przy komputerze i sobie grałam. Nagle ni stąd ni zowąd zobaczyłam jakąś czarną postać w rogu mojego pokoju. Miała ona na sobie białą bluzkę nasiąkniętą krwią, spodnie, trampki, oczy błękitne i wielki, wycięty, wieczny uśmiech na twarzy. W ręku trzymał NÓŻ KUCHENNY! Powiedział:

-Dziecko, czemu nie śpisz? Jest już puzyno! Chodź polonżę cię spać! Wtedy zczełam uciekać, a on powiedział:

-Aaa... rozumiem, więc chcesz się pobawić TROCHĘ. Dobrze pobawmy się w chowanego. Liczę: 10.9.8.7.6.5.4.3.2 1 kropka kurcze! Schowana czy nie szukam cię! Co było dalej? No cóż znalazł mnie w ogródku, przytulił mnie MOCNO i powoli ciął gardło nożem, mówiąc:

-Ic juz spac!

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Sandra 9 miesięcy temu
    Nie wiem, czy to miałaś na celu pisząc, ale ja w tym zobaczyłam jeszcze coś innego. W mojej wyobraźni facet z nożem był śmiercią. A główna bohaterka była jej łupem. Osobą w szpitalu pod aparaturą, ona walczyła o życie, ale... Nie dane jej było przeżyć.
    Takie moje skojarzenie

    Pozdrowionka :)
  • Megartist123 7 miesięcy temu
    Nie za bardzo... To nie jest ogólnie mój tekst, ale usłyszałam o nim w swojej klasie. W internecie też krążą teksty typu "jest juz puzyno" w normalnym języku "Jest już późno"
    Również pozdrawiam:)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania