BZDECIK
Wiersze piszą Poeci.
Ja poetą nie jestem,
więc piszę taki bzdecik
zgodny z moim jestestwem.
Pomysł trochę ciężkawy,
rymy z wyszukiwarki,
jestem raczej cherlawy -
już to dość na me barki.
Ilość sylab się zgadza
(rytm poezji motorem),
a, że wiek już zawadza,
liczę z kalkulatorem.
Tak uprawiam rzemiosło
wysilając mą główkę.
Raz mnie nawet poniosło -
stosowałem średniówkę!
Nie ustaję w wysiłkach
(upór sławy silnikiem)
i wypluwam co chwilka
bzdecika za bzdecikiem.
Nie wiem po co to robię,
tylko papier marnuję,
a puszczając je w obieg
opinię swoją psuję.
Jednak jest coś, co każe
brnąć mi dalej w poezję.
Z wypiekami na twarzy
czytam każdą recenzję!
I mam dzień zmarnowany
i wielkiego mam pecha,
kiedy bzdecik niechciany
czasem przejdzie bez echa.
W złote ramki oprawiam
najpiękniejsze krytyki.
Na stolikach ustawiam
i znów piszę bzdeciki.
17.IV.2024
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania