Bzdurnotyk

wilgotne jest, obetonowane i zieje ze środka stęchlizną.

bezdenny nicoid, że aż strach w niego krzyknąć.

nie wiadomo, kto w takich głębinach robi

za echo i czy nie odpowie siarczystym rapem,

nie odwyje sążnistym techno,

lub płaczliwą, operową arią.

 

ale, jak przekorne szczyle - chcemy się bawić,

albo przynajmniej nawiązać minimalny kontakt

z bezmaterią. zamarzyło się i już!

 

ciskamy więc drewniane (!) lampiony. lecą w głąb

studniczyska ręcznie rzeźbione twarze brodaczy,

niedające się oderwać od żłobów zwierzęta,

mali schimnicy przywiązani do ścian kapliczek,

wystrugane paznokciami w próchnie

tragikomiczne scenki rodzajowe.

 

spala się wszystko, nim sięgnie dna.

najczęściej - nie dolatuje nawet do drugiego piętra

w głębi. gumowy popiół lekko płoży się na tafli

strumyka. zatruwa wody zaskórne.

 

raz na ruski miesiąc w drżącym, głęboko ukrytym

lustrze, w którym nikt się nie przegląda,

odbije się blady obraz. twarz złożona jak książka.

Ślademecum, Niedospis Wszechrzeczy.

 

kręci głową z niedowierzaniem. coś ty!

ciągle boisz się krzyczeć? przecież to tylko

skorupa, puste ciało. betonowa wierzba

wysmęcająca się przy alejce w parku

 

powiedz głośno choć jedno słowo

a wyrośnie przy niej gwarny lokal,

restauracja dla zagubionych demyślicieli

i innych rozbitków, którzy nie wyszli cało

z kolizji z ciężarówką marki Day.

 

wrzeszcz, zwołuj nocnych marków. nie ma nic

nudniejszego niż kwiaty i muzea,

niż łagodna cisza, z której kiełkują równie szpetne,

nierozbite wazony z drogiej porcelany

inkunabuły pisane kadzidlanym dymem.

 

drzyj się, zasklepiaj pęknięcie pomiędzy dwoma rodzajami

ciemnego szkła. uśmiechnij się, gdy materia,

którą będziesz tworzyć

zacznie się stawać dojrzała, szara.

 

patrz, jak lęgnie się Osobne, Własne, Nieożywialne.

słuchaj, jak z wnętrza odpowiada śpiew

nie do zarejestrowania w formie analogowej,

płóciennej, niemożliwy do wyrycia w cyfrze i kamieniu.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania