Cadillac
wysokie szpilki długie paznokcie
po koniaku widzę cię w Cadillacu
włosy długie targa wiatr szarpie je
zapinam pas droga długość rękawa
zimny łokieć energetyk jeden łyk
cicho szepczesz że wolisz mnie
całuję usta nabrzmiałe lubię tak
gdy łaskawie w przytulne ramię chowasz twarz
wiem nigdy cię nie odgadnę tylko deszcz
moczy szyby moczy oczy pomalujesz mnie
tak jak chcesz możesz zmienić we mnie coś
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania