Callway i Księżniczka Bez Imienia prolog

-W enklawie Idei,monarchii położonej w Epicentrum,nie układało się najlepiej.Enklawa chyliła się ku upadkowi i zdawać by się mogło,że nikt ani nic nie jest w stanie temu zapobiec.Król był zdołowany.W końcu to przez jego nierozważne decyzje Idea upadała.To przecież sam król zarządził wojnę z Epicentrum.Poprowadził swój lud na wojnę,która z góry skazana była na porażkę.Szlachta była wstrząśnięta do tego stopnia,że w królestwie zaczęto wymyślać sposoby jak pozbyć się lekkomyślnego króla i zastąpić go jego synem.Zaczęto sprowadzać cichych morderców z różnych części świata,by po kryjomu za duże pieniądze zabili króla.Królowi zawsze jednak udawało się ujść z życiem,dlatego szlachta po długim i żmudnym głosowaniu zdecydowała się wreszcie zabić króla na publicznej konferencji na ,której król miał przemawiać do ludu.Pech chciał że w chwili gdy zdradliwa strzała miała przebić serce króla,królowa osłoniła go własnym ciałem.Ideą szarpnął drugi wstrząs,ukochana królowa Sempurna nie żyje.Tym razem król Fini postanowił usunąć się w cień.Nagle w niewyjaśnionych okolicznościach znienawidzony król znikł wraz z malutką córeczką.Nikt nich nie szukał,nie byli potrzebni w Idei.Władzę przejął książę Divin,który choć miał wiele zapału nie potrafił odnaleźć się w roli króla.Młody król na ,którego łatwo będzie wpłynąć.Cieszyła się szlachta za plecami monarchy.I tak właśnie zaczęły się lata manipulacji w Idei.Wszystko szło zgodnie z planem szlachty dopóki no cóż Divinowi,nie przydarzył się pewien wypadek.-Starzec wzdycha jakby ze smutkiem-I szlachta została bez marionetki.Rozumiesz?!Idea została bez króla!

-Więc ,w takim razie, dlaczego nie wybierzecie go elekcyjnie ?-Pyta młody mężczyzna w czarnym płaszczu stojąc w kącie sali.

-Niczego nie rozumiesz ,Callwayu,to nie takie proste,cała Idea wie że księżniczka żyje.Nie wiemy tylko gdzie jest.I twoim zadaniem będzie wzbogacić nas o tę wiedzę.Zrozum to Callway, my potrzebujemy króla,a ty potrzebujesz pieniędzy.Idea to mała enklawa leżąca w środku Epicentrum.Pomożesz nam znaleźć dziewczynę?

-Oczywiście.Gdy tylko dostanę odpowiedz dlaczego twoja mała enklawa zajmuję teraz trzy czwarte Epicentrum.Musieliście nieźle sterować tym Deviamem.

-Divinem. Po za tym robiliśmy to tylko dla dobra kraju.

-Mordowanie władców też służy temu dobru?-Zapytał z ironią młodzieniec nazwany Callwayem.

-Gdy ją znajdziesz i przywieziesz do Idei odpowiem na każde twoje pytanie.

-Już nie mogę się doczekać.-Powiedział Callway z zamiarem szybkiego wyjścia z karczmy.

-Zaczekaj,nie powiedziałem Ci jeszcze u kogo mógłbyś szukać wskazówek co do miejsca jej aktualnego pobytu.

-Zamieniam się w słuch baronie Descart.

-Spróbuj porozmawiać z Montekiuszem i Ranem.

-Słuchaj Descart,chętnie z nimi porozmawiam jak tylko powiesz mi gdzie ich szukać.

-Problem w tym że sam nie wiem.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania