całuję ciebie

co tam u ciebie

na razie się waham

między niebem a piekłem

wciąż emocje niebezpieczne

 

prawda wypływa na powierzchnię

zegar ścienny cyka wahadło

wokół ciemno samo barachło

 

jesteś daleko ode mnie

nie chcę cię stracić

 

biegnijmy do siebie

tak blisko kręci się śmierć

 

dopóki krew jest ciepła

możemy biec razem objęci

 

czas odmierzają zegary

dzwony biją my się kochamy

jak najdalej jutro

wystarczy popcornu

 

zapomnimy dni zimnych nocy

gorące ciała jak źródła światła

 

na płaskowyżu naszych pośladków

Średnia ocena: 1.5  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania