Całus

drobniutki

w policzek

uroku mu nie brak

jednak wiem co pod skórą

niejeden już taki wypluła historia

krztusząc się tysiącami lat

 

czuję, że nie ma innych

bo skóra aż pali

nieufnością, zażenowaniem

wstyd wybucha czerwienią

oflagowany

publicznie krzycząc

stop

 

pąsowa policja

pogranicznicy znaczący swój teren

mundurem przemówią prosto w oczy

wymierzą policzek jeśli trzeba

by całus,

choć kradziony, skrył się za

domniemaniem

niewinności

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania