cera wypełniona namiętnością
Poniższy tekst został zainspirowany awatarem Laury Alszer
patrzyłem na cerę gdy spałaś
pragnąłem zatopić kły
pogłaskać szponem po twarzy
delikatnie ugryźć by nie obudzić
jednak nagle wstałaś z łóżka
w sypialni panował mrok
rozświetliłaś ciemność
płomieniem zapałki
zobaczyłaś mnie
podnieciły mnie oczy
złote i błyszczące jak bursztyny
zobaczyłem w nich blask
otworzyłaś delikatnie usta
jakbyś chciała rzec że miłujesz
jednak zakochałem się fatalnie
złapałem cię za dłoń trzymająca zapałkę
chciałem odsunąć ponętną grzywkę
pocałować i zadać ból gryząc wargi
zgasiłaś lekkim oddechem płomień
zbliżał się świt i zniknąłem
poczekaj aż zapadnie ciemność
znowu zniewoli zmysły cera
wypełniona namiętnością
delikatna
odwiedzę cię Lauro kolejnej nocy
będziesz moja
Komentarze (64)
iooo iooo iooo iooo
Słyszę ten dźwięk. Już po mnie jadą.
Mamma mia!
Ocalałem
Prowadzony na Opowi.
Masz w opisie, że uprawiasz downhill, strzelasz z łuku, malujesz obrazy, do tego interesujesz się robotyką, wierzeniami słowiańskimi i jeszcze te wampiry, które raczej odbiegają od słowiańskich. Skąd Ci się to wzięło? Wspomniałeś parę razy, że raczej nie czytasz, ani to liryki, ani prozy, więc skąd wziął się u Ciebie motyw wampira? Na czym go opierasz? I jak w ogóle połączyłeś tak skrajnie różne zainteresowania, od stricte fizycznych do robotyki, a wierzenia słowiańskie czy mitologię wampiryczną, których najlepszymi/najobszerniejszymi źródłami są właśnie teksty pisane, niby bez czytania zgłębiasz?
Motywy słowiańskie zaczerpnąłem z gry „Wiedźmin”. Lubię gry komputerowe i filmy. Mam wielką wiedzę na temat filmów i gier. Inspirują mnie.
Jak chodzi o skrajnie różne zainteresowania, to jestem uniwersalny. Ostatnio polubiłem grę na keyboardzie i naukę języka hiszpańskiego.
Mam nadzieję, że odpowiedziałem na wszystkie Twoje pytania. Teraz idę z tatą na ulubionego badmintona. Jest to kolejne hobby.
Polecam Ci następujące gry (wszystkie brutalne):
- dwie części Manhunta
- seria Hitman
- seria Soldier of Fortune
- seria Postal
- seria DOOM
- seria Dead Space
Na razie😉
Przyjemnej gry 😉
Tak pomijając zasadność insynuacji i całą gównoburzę, ot ciekaw jestem. Raczej od osób na tyle znanych/publicznych, żeby je zapraszać do współtworzenia czegokolwiek, oczekuje się reprezentowania jakiegoś poziomu poza swoją profesją. Jak to wygląda w świecie literatury? Pamiętam paru kontrowersyjnych twórców, ale oni raczej ogólnikami rzucali, zamiast tworzyć konta tylko po to, żeby wyzywać kolesi, których sami uważają za niedorozwiniętych. To bardziej o Tobie świadczy.
Nie wiem, o co chodzi z "uskutecznianiem tanich spazmów", bo to chyba w żadnym przekładzie nie robi sensu, ale jeśli już jesteś na tyle uprzejmy, żeby mnie wypraszać, to sam też sobie idź, bo pierwotne pytanie nie było nawet do Ciebie skierowane.
Tbh to wygląda, jakbyście non-stop przełączali konta i dyskutowali sami ze sobą. Moim zdaniem jechanie jeden po drugim, żeby każden po kolei się zamknął i przestał pierdolić, to błędne i nieskuteczne koło.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania