Chaos bezwypadkowy

Czasem…

przypomni mi się o Tobie.

Momentami…

wejdziesz mi do głowy.

Chwilami…

tęsknię za przytuleniem Ciebie.

Epizodycznie -

chaos bezwypadkowy.

 

Raz czy dwa…

wspomnę słowem o nas.

Zrywami…

płaczę samotnie w mieszkaniu.

Nieczęsto…

przeglądam nasze zdjęcia.

Okazjonalnie…

pomyślę o kochaniu.

 

Przypadkiem…

wymawiam Twoje imię.

Raz na jakiś czas…

wrócę do wiadomości.

Z rzadka…

zaczynam żałować decyzji.

Kapryśnie…

narzekam na brak znajomości.

 

Niecodziennie…

wracam do tamtych dni.

Przelotnie…

spojrzę w stronę Twojego domu.

Co pewien czas…

ubiorę się dla Ciebie.

Ale o tym nigdy nie powiem -

nikomu.

Średnia ocena: 3.4  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (7)

  • Pulinaaa 2 miesiące temu
    A szkoda!
  • imdeadanymore 2 miesiące temu
    Szkoda, to jest tej decyzji, ale jedyna słuszna! :D
  • Pulinaaa 2 miesiące temu
    imdeadanymore jak sobie wyobrazasz i dzialasz... Tak zeby bylo...
  • Sokrates 2 miesiące temu
    Ciekawa kompozycja
  • imdeadanymore 2 miesiące temu
    Dziękuję bardzo!
  • TseCylia 2 miesiące temu
    Dobre!!
    Pozdro
  • imdeadanymore 2 miesiące temu
    Dzięki:) z farcikiem!

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania