„dotknął się w klatkę piersiową”
Dotknął klatki piersiowej
Możesz przeplatać ciągłe „jego tata” na samo „ojciec”. Będzie ok.
„był przesądny, ale ten sen był wyjątkowo upiorny. Pewne elementy były”
Był-był-były
„Sześćdziesięciodwuletni Mark Clarke”
Rany ? To sześćdziesięciodwulatek, bez prawa do emerytury pewnie, to już staruszek? To kim jest dziewięćdziesięciolatek. Zbyt surowe to określenie, dodaj mu ze dwie dekady.
No fajnie. Najciekawsze jest reakcja Audrey. Kiedy była okłamywana (albo: niedoinformowana) czuła się dobrze. Gdy wyjawiono jej prawdę wpadła w amok. A przecież najgorsza prawda lepsza od kłamstwa, więc właściwie dlaczego tak zareagowała? Pytanie ogólne, bo wydaje mi się że ludzie brną w kłamstwo bojąc się właśnie takich reakcji, jak ta Audrey. No i teraz się śmiertelnie obraziła i co? Co zyskała?
Dzięki za uwagi.
Oj tam, czepiasz się ... wiek emerytalny sięga za oceanem ok. 67 roku życia, więc niech Ci będzie, poprawione :)
A, co do Audrey... to się zobaczy, mam kilka pomysłów :)
Komentarze (2)
Dotknął klatki piersiowej
Możesz przeplatać ciągłe „jego tata” na samo „ojciec”. Będzie ok.
„był przesądny, ale ten sen był wyjątkowo upiorny. Pewne elementy były”
Był-był-były
„Sześćdziesięciodwuletni Mark Clarke”
Rany ? To sześćdziesięciodwulatek, bez prawa do emerytury pewnie, to już staruszek? To kim jest dziewięćdziesięciolatek. Zbyt surowe to określenie, dodaj mu ze dwie dekady.
No fajnie. Najciekawsze jest reakcja Audrey. Kiedy była okłamywana (albo: niedoinformowana) czuła się dobrze. Gdy wyjawiono jej prawdę wpadła w amok. A przecież najgorsza prawda lepsza od kłamstwa, więc właściwie dlaczego tak zareagowała? Pytanie ogólne, bo wydaje mi się że ludzie brną w kłamstwo bojąc się właśnie takich reakcji, jak ta Audrey. No i teraz się śmiertelnie obraziła i co? Co zyskała?
Oj tam, czepiasz się ... wiek emerytalny sięga za oceanem ok. 67 roku życia, więc niech Ci będzie, poprawione :)
A, co do Audrey... to się zobaczy, mam kilka pomysłów :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania