„Może właśnie dlatego jemu obrywało się z podwójną siłą, kiedy wracał pijany z uroczystego bankietu lub, czasem nawet pracy.”
Kto wracał? Jack czy John?
„który zawibrował. Uruchomił aplikację, w której”
Który – której = powtórka
Jakie przyspieszenie ? Po pierwszych, ślamazarnych nieco rozdziałach teraz wręcz pędzisz z treścią. Ale to dobrze, że się wiele dzieje. Dobrze też, ze postacie ciągle pokazujesz w innym świetle. Jack nie chciał znać Samanthy a teraz pcha się do niej. Matt był skończonym dupkiem, ale potrafi błysnąc humorem. Peter wydawał się najbardziej zrównoważony a ma największe kłopoty. Wszelkie odcienie szarości, super.
Staram się równoważyć tempo akcji. Nie chcę uśpić czytelnika, niemniej atakowanie go coraz to nowszymi wątkami jest równie niepożądane...
Co do pokazywania na przemian dobrych i złych cech bohaterów - dodałabym do tej listy jeszcze Audrey. Wydarzenia w barze zdecydowanie obnażyły jej gorszą, dotąd nieznaną nawet jej samej stronę :)
Komentarze (4)
Kto wracał? Jack czy John?
„który zawibrował. Uruchomił aplikację, w której”
Który – której = powtórka
Jakie przyspieszenie ? Po pierwszych, ślamazarnych nieco rozdziałach teraz wręcz pędzisz z treścią. Ale to dobrze, że się wiele dzieje. Dobrze też, ze postacie ciągle pokazujesz w innym świetle. Jack nie chciał znać Samanthy a teraz pcha się do niej. Matt był skończonym dupkiem, ale potrafi błysnąc humorem. Peter wydawał się najbardziej zrównoważony a ma największe kłopoty. Wszelkie odcienie szarości, super.
Staram się równoważyć tempo akcji. Nie chcę uśpić czytelnika, niemniej atakowanie go coraz to nowszymi wątkami jest równie niepożądane...
Co do pokazywania na przemian dobrych i złych cech bohaterów - dodałabym do tej listy jeszcze Audrey. Wydarzenia w barze zdecydowanie obnażyły jej gorszą, dotąd nieznaną nawet jej samej stronę :)
Temat i ramy czasowe uzyskasz w tym wątku:
https://www.opowi.pl/forum/konkurs-lbndrabble-nr-12-w1306/
Serdecznie zapraszamy!!!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania