CHARTELAINES (z cyklu "Kamyki nerkowe")
uwierzyć trudno co to za historia
gdziekolwiek byś swym palcem tknął
w miejscu dotyku wnet fałszywy obraz
powstaje mówiąc z cicha "no i co?"
owo do stu diabłów ten
fatamorgana rzecz najzwyczajniejsza
gdy przez piach codzienności brniesz
byleby tylko on się nie chciał zmienić
przypadkiem i znienacka w lód
owo do stu diabłów ten
co prawda lodem też się da malować
szczególnie kiedy snów już brak
lecz piasek drżenia rąk nie wywołuje
choć dzieło z niego zwykle krótko trwa
owo do stu diabłów ten
jednakże tego co najistotniejsze
nie da się ująć w żaden chwyt
każde narzędzie zmięknie gdy je przejmie
dla zmysłów niedostępny żar
owo do stu diabłów ten!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania