CHCĘ ŻYĆ

Moja chorobo zdradliwa

Zabierasz mnie w świat nieznany

Zakrywasz moje myśli

Czarnymi postaciami

 

Choćbym się chciała schować

Zbudować żelazny mur

Choćbym chciała biec z całych sił

Dopadniesz mnie, dzieląc mój świat na pół.

 

Jak mam pokonać strach,

Stres życia towarzyszy mi

Ty czekasz uśpiona w mym mózgu

By zaatakować mnie znów.

 

Zabierasz mi poranki wiosenne

Zakrywasz dni codzienne

Łzy kapią z oczu mych

Nadchodzą depresyjne sny.

 

Odejdź, nie chcę cię już

Wróć do mnie słoneczko z mych marzeń

Wychyl się zza horyzontu

Dając mi siłę i moc, bym mogła pokonać ten mrok.

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • andrew24 ponad rok temu
    ...
    wyjdź z cienia
    zamknięta w myślach
    czterech ścianach samotności
    jesteś zdobyczą nie tylko szatana
    zło świata zamyka oczy
    na piękno stworzenia
    oddala nas od siebie samych

    nie widzi w nas Bożego cudu
    chowa w ciemnościach przed światem
    jesteśmy solą na którą czekają 
    bez nas są nieoszlifowanym diamentem
    dajmy im siebie odrzućmy egoizm
    ...
    Pozdrawiam serdecznie 5* ❤️
    Miłego dnia w słońcu
  • Antekpam ponad rok temu
    Bardzo ładnie, pozdrawiam serdecznie 🤗

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania