Chciałbym wiele

Chciałbym już być stary

Ale nie chcę być zgorzkniały

Chciałbym mieć w sobie dziecięcą radość

Lecz już we mnie ciągła dojrzałość

 

Chciałbym uszczęśliwiać każdego

Chociaż wiem że nie osiągnę tego

Chciałbym mieć pieniądze

Najważniejsze? Nie sądzę

 

Chciałbym w życiu coś osiągnąć

Dźwięki muzyki w niebo ciągnąć

Chciałbym być kimś ważnym

Mężnym, niezależnym, ale nie zawsze poważnym

 

Tyle marzeń i pragnień wiele

Szczęścia i rozumu, wciąż tak niewiele

W dywanu włos, świat nas wgniecie

Taki los, narodu kwiecie

 

I choć szanse są nikłe

Wciąż warto próbować

Bo jak dusza zamilknie

Depresja na dobre przywyknie

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania