Chciałem kochać
Ja, kochałem twoje oczy,
Ja kochałem twoje usta,
Ja kochałem twoje gusta,
Ja kochałem kochać cię.
Gdy się zawsze uśmiechałaś,
Radość wielką mi dawałaś,
Twoje włosy, oczy, usta, nos,
Daj cokolwiek choćby włos.
Czy pamiętasz tamtą chwilę,
Gdy dotknęłaś mnie, ja ciebie,
Twoje ręce, moje plecy,
Nic innego mnie nie leczy.
Każda chwila z tobą właśnie,
Niech mi ktoś tu wodą chlaśnie,
Niech uszczypnie, niech ukuje,
Czy na jawie znów cos snuje.
Tajne plany wobec ciebie,
Czemu nagle jesteś w niebie,
W Niebie, W Piekle, co za różnica,
Czy to Anioł, Czy Diablica,
Bo ja Ciebie potrzebuje,
A ty nagle masz mnie w dupie.
Miałem z tobą niecne plany,
Całe życie być zjarany,
Ale taki czy nijaki,
Kochać ciebie chciałem, aż po braki.
Chciałem...
Komentarze (6)
"niech ukuje" - ukłuje*
"cos snuje." - coś*
"A ty nagle masz mnie w dupie" - ten wers mi osobiście się nie podoba i zupełnie odstaje od klimatu wiersza, trochę go niszcząc
Błędów nie ma wiele, choć tekst nie podoba mi się pod względami stylistycznymi. Zaczyna się może nie idealnie, ale całkiem nieźle, potem zaś ten pierwszy posmak gdzieś zanika i pod koniec nie czujemy go już w ogóle. Przykro mi, ode mnie tylko 3,5 czyli 4.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania