chicha
po jakimś czasie przywykasz do wywaru z Bandar-Logu
nie będąc wodzem po słowie z każdą przyszłą wdową
poetką od krótkich snów
bez obowiązku brania każdej poławiaczki pereł
z posagiem metabolizmu
przy którym kompostownik to relikt nieporozumienia
pozornie lepiej ma szaman kolby destylacyjnej
z nacięciami po odwłokach i wielokondygnacyjnych przejściach
te najgłębsze są od pomniejszonych głów
według skali nakładanej po przebudzeniu na lewą nogę
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania