chłód
siedzę wypalony
chociaż czuję tylko chłód
nie wiem jak się podnieść
kiedy od dna pukam w spód
chcę otworzyć drzwi
lecz ty zabrałaś klucz
chciałaś mi go dać
lecz powiedziałem stój
teraz żal mnie gniecie
łzy lecą do ust
i oddałbym wszystko
by być z tobą znów
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania