chocholi taniec

podzieliły nas słowa, nawet nie na pół, bardziej na zapatrzenia.

w siebie. na racje od mostu do mostu z przepaścią pośrodku.

już litery krzyczą gniewem, ktoś uderza pięścią w stół.

zanim zapłoną ulice, jeszcze chętni przytulą zapłatę,

rozjaśnią oczy judasza.

 

a pociąg właśnie odjeżdża. tak szybko, że tylko mignie.

i zgaśnie.

nie będzie złotego rogu, zostanie jedynie kaganiec i smycz.

dla wszystkich.

Średnia ocena: 1.9  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (20)

  • TseCylia 7 miesięcy temu
    ... A mosty płoną... Być może nieodwracalnie.
    Bardzo dobry wiersz.
  • Grafomanka 7 miesięcy temu
    Historia lubi się powtarzać, jedni się na niej uczą, inni płyną z prądem...

    Dziękuję, TseCylia, za przeczytanie i komentarz
  • TseCylia 7 miesięcy temu
    Grafomanka a te prądy to socjotechnika na usługach. Wywieranie wpływu, na który tylko nieliczni są odporni (jakieś 10%). Cała reszta uważa, że myśli samodzielnie.
  • Grafomanka 7 miesięcy temu
    TseCylia, dokładnie, ale, jak widać, ludzie lubią być prowadzeni na sznureczku...
  • Doktor Klopenburg 7 miesięcy temu
    Przepraszam was panie, jeśli posiadacie nieruchomość i potrzebujecie pomocy to służę swoją osobą xD
  • Grafomanka 7 miesięcy temu
    A nie możesz służyć gdzie indziej?
  • Doktor Klopenburg 7 miesięcy temu
    Grafomanka A zebrało mi się na miłość do bliźnich ostatnio ;)
  • Grafomanka 7 miesięcy temu
    Doktor Klopenburg, to pięknie, więc odejdź... i kochaj
  • Doktor Klopenburg 7 miesięcy temu
    Grafomanka Masz mieszkanie na własność?
  • Grafomanka 7 miesięcy temu
    Doktor Klopenburg, nie mam, teraz spokojnie możesz odejść...
  • realista 7 miesięcy temu
    Dla porównania agitka wyborcza PO.
    >Źródło nadziei w czasach trudnych dla człowieka. ; Jak błędna ocena sytuacji wpływa na życie człowieka?<, > Chodziło o słowo "dupiarz" – zaśmiał się. – I byłeś dupiarzem? – ciągnął Wojewódzki. – No oczywiście – odparł prezydent Warszawy. (na:Temat Dzieje się)<
    to jest źródło nadziei wg SS po wygraniu wyborów przez dupiarza : Młodzież LGBT powinna mieć zachętę, aby nie bać się coming outów, czyli miłosnych doznań w odbycie pełnym fekaliów. Cóż za rozkosz duchowa! To nie jest słowo, którego powinien używać prezydent stołecznego miasta – ocenia językoznawca, prof. Jerzy Bralczyk, w którym sam wobec siebie samego użył słowa "dupiarz".
    Tym razem przyłączam się do twojej oceny rozdwojenia jaźni.
  • Grafomanka 7 miesięcy temu
    A, tak między nami, ile ci płacą za te prowokacje religijno - polityczne?
  • realista 7 miesięcy temu
    Grafomanka Nie sądź według siebie i trolli na opowi. Ja mam misję charytatywną na oświecenie pogan; >19 Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody4, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. 20 Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata»5.
    Jezus Chrystus jest moją wieczna zapłatą w imię prawdy i miłości .
  • realista 7 miesięcy temu
    ps. Nie przestanę , dopóki nie ustanę . Dobranoc.
  • Grafomanka 7 miesięcy temu
    realista, myślę, że do wyborów tylko nie przestaniesz... xD
  • Notopech 7 miesięcy temu
    Bardzo dobry i życiowy wiersz; z punktu praktycznego opisuje falami emocji dotkliwe doznania życia, raczej w znieczulicy, która, de facto również jest potrzebna, lecz nie na dłuższą metę, warto zaskarbiać sobie więcej nadziei niż strachu!

    Pozdrawiam
  • Grafomanka 7 miesięcy temu
    Notopech, tutaj nie ma strachu, raczej obraz rzeczywistości, który nas czeka, jeżeli coś prześpimy... ale my wszak potrafimy budzić się, podnosić, jednoczyć, kiedy znajdziemy się pod czyimiś butami i wtedy jesteśmy nie do pokonania...
  • ireneo 7 miesięcy temu
    A gdzie tu, dziadu kalwaryjski, ten chocholi taniec? Zapewne o to zapytałbyś ( w chwilach siódmoklasistowego olśnienia napotykając podobny bełkot tak zatytułowany.
    Podzieleni nie tańczą grafogościu, a skaczą sibie do gardeł jak wściekle dojni. Trza czytać klasykę ale z pomyślunkiem, a kiedy go brak (jak tu) to do obierania kartofli, kumie.
    A może tak zakończe:
    " Grafomanka
    To nie jest wiersz, to proza zapisana w wersach. Na dodatek bardzo słaba. Widać niewyrobione, nieznające szlifu piórko...

    Wierszyczek z podstawówki, chociaż tam już lepiej piszą w starszych klasach... ale może ty też z podstawówki,

    I tak ci dopomusz buk.
  • Grafomanka 7 miesięcy temu
    ''A gdzie tu, dziadu kalwaryjski, ten chocholi taniec? Zapewne o to zapytałbyś ( w chwilach siódmoklasistowego olśnienia napotykając podobny bełkot tak zatytułowany''

    Widzisz, irka, odp. na to pytanie jest b. prosta, w szkołach tego uczą, chyba coś przespałaś i teraz trzeba ci tłumaczyć jakie znaczenie ma chocholi taniec... a to przecież symbolika uśpienia narodu i nadzieja na przebudzenie, odrodzenie.

    Na resztę odpowiem ci, irka, cytatem z Wyspiańskiego...

    ''Miałeś, chamie, złoty róg,
    miałeś, chamie, czapkę z piór:
    czapkę wicher niesie,
    róg huka po lesie,
    ostał ci się ino sznur,
    ostał ci się ino sznur.''
  • CiernistaRóża pół roku temu
    Twój wiersz ma potencjał ale niestety forma zupełnie się rozjeżdża Zdania są nierówne brakuje rytmu i spójności przez co tekst traci moc i staje się chaotyczny Próba budowania napięcia i dramatyzmu zderza się z przesadną liczbą wyświechtanych metafor jak „pięść w stół” czy „judasz” które nie wnoszą nic nowego i brzmią sztampowo Brakuje tu oryginalności i precyzji zamiast mieszać symbole bez ładu lepiej skupić się na jasnym przekazie i prostszych ale silniejszych obrazach Końcowe wersy są niejasne i nie budują żadnego satysfakcjonującego zakończenia przez co całość pozostawia wrażenie niedokończonego szkicu Jeśli chcesz żeby twoja poezja naprawdę działała musisz popracować nad rytmem i strukturą a także nad tym by każdy obraz miał cel i wnosił coś do całości zamiast być przypadkowym elementem Na razie tekst przypomina nieuporządkowany chaos który nie trafia do czytelnika

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania