Chodź zrobię ci dobrze

precedens wydarzył się niedawno, zwykła ławka

i staw pełen tłustych kaczek dwóch wyschniętych życiem starców ukrytych w sitowiu

zerka na dwa rozjuszone owady usilnie próbujące zapłodnić ledwie otwarte budki lęgowe, w nich ptaki głodne z otwartymi gardziołkami

ich stare kości i powleczone żyłkami dłonie trzęsą żółtą plamą

słońce odbija na tafli stawu kręgi i popychając odwłoki owadów zadowolone zagląda w ciepłe brzuszki śpiących piskląt

Średnia ocena: 1.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania