Chorobliwy romans

Zabijamy się wzajemnie

Ja - szybko i bez skrupułów

Spokój czerpię w widoku

Popiołu, którym się stajesz

 

A Ty

Ty niezauważalnie, po cichu

Zatruwasz moje ciało

Uspokajasz nieuleczalnie

 

Miałam z Tobą skończyć

Rzucić i zapomnieć

Ale wspomnienia znów wróciły

Znów Ciebie zabrakło

 

Uzależniliśmy się, mój miły

Istniejemy dzięki sobie

Ulotność nieśmiertelności

Za ten romans płacimy drogo

 

Zabijamy się wzajemnie

Ale przecież nas to nie obchodzi

Ratujemy się od życia

Mój miły

Papierosie

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (10)

  • Lotta 13.07.2016
    Fajny wiersz, z zaskakującą końcówką :) Jeśli zdecydowałaś się na znaki interpunkcyjne powinnaś się ich trzymać cały wiersz; jest kilka przecinków, a w ogóle nie ma kropek. 5 :D
  • NIka 13.07.2016
    Faktycznie! :o przy okazji poprawię, dziękuję! :)
  • Pluviophile 13.07.2016
    Świetny wiersz, zakończenie zmienia pogląd na całość i przeczytałam jeszcze raz =)
  • NIka 14.07.2016
    Dziękuję bardzo ! :)
  • Tina12 14.07.2016
    Koniec jest strzałem w dziesiątke. 5
  • NIka 14.07.2016
    Dziękuję za miły komentarz i ocenę ! :)
  • Rasia 14.07.2016
    O, końcówki się nie spodziewałam :) Cały czas miałam w głowie obraz takiego pasożytniczego związku, miłości zatrutej chorą relacją. A tutaj proszę :) Rzadko komuś udaje się mnie zaskoczyć, a tu taka niespodzianka! Bardzo dobry tekst, gratuluję i zostawiam 5 :)
  • NIka 14.07.2016
    Haha a ja ciągle myślałam o tym, żeby do samego końca nie zdradzić o czym jest wiersz :p Dziękuję za miłe słowa i ocenę ! :)
  • alfonsyna 14.07.2016
    Zaskoczyłaś tą końcówką, do końca się jej nie spodziewałam, co oznacza, że świetnie wiersz zbudowałaś i przemyślałaś. Lubię takie zaskoczenia, z przyjemnością przeczytałam i zostawiam 5. :)
  • NIka 14.07.2016
    Jej. Dziękuję, bardzo mi miło ! :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania