Aha, namotałem. Dwie części są. Jakiś jestem ułomny, bo nie umiem się dobrać do rdzenia. Podoba mi się przez pryzmat doboru słów. Samego, pisarskiego rzemiosła. Może na spokojnie coś wycisnę więcej. tera robota, to trudno.
Pozdrawiam.
Spokojnie, Can. To nie jest całość, tylko zapis luźnych bardzo myśli na różne tematy. Także, czy zaczniesz od drugiego, czy ósmego, nie bedzie miało wiekszego znaczenia. Jedynie ostatni będzie jednocześnie ostateczny.
Dzięki za wizytę.
Pozdrawiam ;)
Can (Cannes), jakich znowu dram? Teksty są pisane ku pamięci, mimo luźności stanowią calość, musi więc być tekst fianłowy - stateczny. I będzie. Twoje 500 mil też się kiedyś skończy, chyba że zamierzasz to pisać i pisać, w czym życzę zdrowia ;)
Dywan jeszcze ma drugą stronę i tam można zamieść śmiecie.
Czy odkurzacz tam dotrze?
Beznadzieja gdzie koniec nie ma początku, a początek końca.
Miłego wieczoru:)
Riggs, nie chcesz, nie oceniaj, szkoda, bo uważam tekst za udany. A to, że bohaterem jest tu kobieta nie jest chyba niczym aż tak niepokojącym? Nie poddalem się, kurna, operacji, spoko ;)
No, myślałem, że zaczątek kolejnej wielkiej serii, a tu miniaturka. Miniaturka oczywiście zacna i z polotem. W ogóle fajnego języka używasz i jest tutaj taka zabawa formą. Dobre.
Świetna interpretacja. Nie wiem, czy tak miało być, bo to twór, w ktorym kożdy może szukać po swojemu i to, co znajdzie jest własciwe i fantastyczne. Walczący roztocz - piękne ;)
Pozdrawiam ;)
"Tyla razy prany" - tu chyba powinno być "Tyle razy prany" (chyba, że mamy do czynienia z gwarą)
Uwielbiam takie krótkie zapisy. Luźne myśli. Czasami nie wiadomo, co autor miał na myśli, jednak później człowiek odnajduje siebie, w tym chaosie. Bardzo udany tekst, mimo tego, że krotki. Chociaż ja wierzę, że jedno słowo może znaczyć więcej, niżeli ich tysiące. Na pewno przeczytam resztę chronostrzępów w wolnym czasie :)
Widać, że masz świetne pomysły i wena Cię nie opuszcza. Oby tak dalej :)
No tak, nie opuszcza z wyjątkiem "tyla". I wielu innych, podobnych, o ktoreych jeszcz nie mam pojecia. Bardzo dziękuję za ten byczek, zaraz go skoryguję.
Pozdrawiam ;)
Komentarze (26)
Pozdrawiam ;)
Pozdrawiam.
Dzięki za wizytę.
Pozdrawiam ;)
Mam nadzieję, że wolno kojarzę dziś.
Pozdrawiam ;)
Czy odkurzacz tam dotrze?
Beznadzieja gdzie koniec nie ma początku, a początek końca.
Miłego wieczoru:)
Pozdrawiam ciepło ;)
Jeszcze raz dzięki.
Pozdrawiam ;)
Ciepło pozdrawiam ;)
Pozdrawiam ;)
Pozdrawiam ;)
Uwielbiam takie krótkie zapisy. Luźne myśli. Czasami nie wiadomo, co autor miał na myśli, jednak później człowiek odnajduje siebie, w tym chaosie. Bardzo udany tekst, mimo tego, że krotki. Chociaż ja wierzę, że jedno słowo może znaczyć więcej, niżeli ich tysiące. Na pewno przeczytam resztę chronostrzępów w wolnym czasie :)
Widać, że masz świetne pomysły i wena Cię nie opuszcza. Oby tak dalej :)
Pozdrawiam ;)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania