/ Autor: Vasto Lorde Czytano 777 razy Data dodania: 12.07.2015
Średnia ocena: 4.6 Głosów: 5
Zaloguj się, aby ocenić23
Komentarze (30)
Anonim12.07.2015
Tytuł na 10 :D Ale "go" dałbym z wielkiej litery. Opo super i fajny pomysł z sierpem, taki niestandardowy przyrząd ^^ Tylko trochę mało straszne, ale nadrabia fabułą 5
A straszysz, straszysz. Mógłbyś w końcu przyjść poderżnąć gardło, i sobie jebne pokłon, pochwale z Tobą. Opowiadanie jest interesujące, z lekka psycho jak to u Ciebie. Lubię, ale czegoś mi brakowało, zostawiam4 :)
Zmieniłem "go" na dużą literę :) znudziły mi się zwykłe noże i maczety :D Gosiu, ostatnio coś nie mogę trafić od Ciebie na 5, ale jak dobrze pójdzie to w następnej postaram się chwycić i Ciebie za serducho :D
Nie kłamałam. Moje serce jest stare, starsze od Twojego na przykład. Wyrzucenia bo jest już tak schorowane fizycznie,a emocjonalnie to nie wspomnę hihi I co nie kłamię, Vasto ;)
Dasz mi swój, bo ja nie mam XD Nie no dobra, odwala mi XD Nawet nie wiem o czym gadacie z Gosią a nie mogę się skupić na czytaniu XD Gosia, nie jest tak źle, będzie już tylko lepiej! XD
Natalia ma stare serce... Ale kiedyś widziałem kamień, który ma setki lat. Wyglądał jak gruda zardzewiałego żelaza. Okazało się, że to tylko skorupa powstała na skutek ataków natury. Gdy odpadła gruba warstwa patyny, nawarstwiającego chemicznego pancerza, to ujrzałem najpiękniejszy minerał świata. Setki fioletowo-różowych igiełek tworzących kwiat tak niezwykły, że słowa tego nie są w stanie opisać. Jeżeli Twoje serce jest stare to znaczy, że jest cenniejsze niż nasze...
"Zacząłem przeglądać strony internetowe w poszukiwaniu jakiegoś filmu na ten wieczór." - Ehe, wszyscy wiemy, co to za "filmy" xD
Tytuł bez kropki
"Jako nieliczny, miałem mocną głowę" - bez przecinka
"teczkę na ziemie" - ziemię*
"powiesiłem na przedpokoju" - raczej w przedpokoju*, chyba że u Ciebie mówi się jakoś inaczej :o
"No cóż czas spać" - przecinek po "cóż"
"Jako, iż ja mieszkam" - bez przecinka, spójnik złożony
"na trzecim piętrze, a on na pierwszym z łatwością" - przecinek po "pierwszym"
"Ubrana na czarno postać z kapturem na głowie i długą brodą drwala, była spokojna," - bez przecinka
"Usłyszałem ryk, niczym lwa" - bez przecinka, porównanie proste
"Wstając krzyknął coś w stylu" - przecinek po "wstając"
"wbił mu ostrze w szyje" - szyję*
"kładąc wskazującego palca na ustach" - raczej kładąc wskazujący palec*
"Żyć jakby nigdy nic się nie stało." - przecinek po "żyć"
"no ale, czemu o tym mówisz" - bez przecinka
"że jeszcze tej samej nocy, leżałem w łóżku" - tu też
"Dziwny prostokątny przedmiot rozciął mi głowę. Zapaliłem lampkę i przyglądałem się dziwnej" - dziwne*
"Należał od do nieznajomego" - bez "od"
"idziałaś dwóch dziwnych typków gadających z twoją koleżanką. Widzieliśmy" - widzieć x2
Podoba mi się to zwrócenie się do czytelnika i dosłowne wciągnięcie go w opowieść. Fajny pomysł, ładnie to rozwinąłeś, zwłaszcza pod koniec, choć tutaj znów więcej błędów. Trochę taka sinusoida u Ciebie - raz lepiej, raz gorzej :) Mimo tego czytało się całkiem przyjemnie, tak więc zostawiam 4 :)
Komentarze (30)
5/5
Tytuł bez kropki
"Jako nieliczny, miałem mocną głowę" - bez przecinka
"teczkę na ziemie" - ziemię*
"powiesiłem na przedpokoju" - raczej w przedpokoju*, chyba że u Ciebie mówi się jakoś inaczej :o
"No cóż czas spać" - przecinek po "cóż"
"Jako, iż ja mieszkam" - bez przecinka, spójnik złożony
"na trzecim piętrze, a on na pierwszym z łatwością" - przecinek po "pierwszym"
"Ubrana na czarno postać z kapturem na głowie i długą brodą drwala, była spokojna," - bez przecinka
"Usłyszałem ryk, niczym lwa" - bez przecinka, porównanie proste
"Wstając krzyknął coś w stylu" - przecinek po "wstając"
"wbił mu ostrze w szyje" - szyję*
"kładąc wskazującego palca na ustach" - raczej kładąc wskazujący palec*
"Żyć jakby nigdy nic się nie stało." - przecinek po "żyć"
"no ale, czemu o tym mówisz" - bez przecinka
"że jeszcze tej samej nocy, leżałem w łóżku" - tu też
"Dziwny prostokątny przedmiot rozciął mi głowę. Zapaliłem lampkę i przyglądałem się dziwnej" - dziwne*
"Należał od do nieznajomego" - bez "od"
"idziałaś dwóch dziwnych typków gadających z twoją koleżanką. Widzieliśmy" - widzieć x2
Podoba mi się to zwrócenie się do czytelnika i dosłowne wciągnięcie go w opowieść. Fajny pomysł, ładnie to rozwinąłeś, zwłaszcza pod koniec, choć tutaj znów więcej błędów. Trochę taka sinusoida u Ciebie - raz lepiej, raz gorzej :) Mimo tego czytało się całkiem przyjemnie, tak więc zostawiam 4 :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania