Abab

B=a=b=a

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (38)

  • Szpilka ponad rok temu
    'Zabielił się gruzami styczeń'

    Średniówka skopana, wszędzie jest po piątej sylabie.
  • Noico1 ponad rok temu
    Wiem, to zamierzone.W dziewięciosylabowcach nie ma to akurat większego znaczenia bo nie zaburza płynności czytania. Dzięki za komentarz.
  • Szpilka ponad rok temu
    Noico1

    W ośmiozgłoskowcach, w dziwięciozgłoskowcach obowiązuje średniówka.
  • Szpilka ponad rok temu
    W pierwszym wersie masz trzy zestroje akcentowe, zaś w drugim cztery, więc jak nie zaburza rytmu?
  • Noico1 ponad rok temu
    Szpilka przeczytaj sobie na glos. Nie zaburza rytmu.
  • Pobóg Welebor ponad rok temu
    Szpilka, wiki podaje "zwykle występuje (średniówka) w dłuższych niż ośmiosylabowe". Kochanowski nie miał średniówki w swoich, jeśli wiki Cię nie przekonuje.
  • Szpilka ponad rok temu
    Noico1

    ATy sobie przeczytaj o akcentach, a w ogóle wiesz, po co się stosuje średniówkę w wierszu? Może to jakiś wymysł bez sensu ?

    Zabielił się

    amfibrach, ale na 'się' akcent nie pada, w drugim wersie też amfibrach - pierzyną i trochej - dymów, a jak się akcenty nie zgadzają, to nie może być rytmicznie, no ale twierdzisz, że dobrze, to niech Ci będzie.
  • Szpilka ponad rok temu
    Pobóg Welebor

    A jakie wiersze on pisał? Toniczne czy bezśredniówkowe? Można też pisać peonem i wtedy mamy rytm peoniczny.
  • Pobóg Welebor ponad rok temu
    Szpilka, w ośmiozgłoskowcu nie miał średniówki po prostu. Więc twierdzenie, że obowiązuje jest nieprawdziwe jak sądzę. Przy okazji, znalazłem, że ktoś już nazwał rymy Peipera. Nazywają się anagramowe. Taka ciekawostka.
  • Szpilka ponad rok temu
    Pobóg Welebor

    Pisałam o dziewieciozgłoskowcach, w ośmizgłoskowcach nie obowiązuje średniówka, zaś Kochanowski stosował różne średniówki np. takie:

    (5 + 6) i (4 + 7)

    a nawet 4 + 4 + 6 w psalmie.

    Zaś wiersze toniczne, które mogą mieć różną liczbę sylab, muszą zawierać stałą liczbę akcentów!
    U Noicyka akcenty się nie zgadzają, bo przesunął średniówkę, ale on głuchy i nie słyszy ?
  • Pobóg Welebor ponad rok temu
    Szpilka, fakt, źle przeczytałem, sorry. Nadal uważam że nie obowiązuje, bo tak pisze wiki, że zwykle są, ale nie muszą. Zresztą wiersz Noico tego dowodzi, bo czyta się dobrze, odpowiednio intonując. Łatwo tego dowieść nagrywając czytanie... Właśnie dla mnie pierwsze wersy są ciekawe, zbyt regularnie nie lubię (Kochanowski nie był płynny, oświeceniowcy byli i co z tego). Co do zasad właściwie nie powinienem się wypowiadać, bo szanuję je tylko jako element stylizacji chyba, więc powiem tylko, że w moim czytaniu brzmi dobrze, dla mnie. Nie ma co się rozwodzić nad tym, jakie czytanie narzuca to "się"... Zabawne, ile ja muszę mieć "barbarzyństwa" w textach sylabicznych z pewnością, ale Mickiewicza też tak nazywali ?
  • Szpilka ponad rok temu
    Pobóg Welebor

    Kochanowski był wielkim mistrzem formy, wprowadził nowe typy wiersza:

    13 (8 + 5), 11 (4 + 7), 14 (7 + 7); 12 (7 + 5), 10 (5 + 5), 9 (5 + 4) i wreszcie krótki wiersz 5-zgłoskowy.

    Owszem, większość pisze na ucho i dobrze jest, ale czasem to ucho zawodzi, wtedy warto podeprzeć się matematyką, bo klasyk to matematyka, wystarczy policzyć akcenty, żeby wiedzieć, że wiersz śpiewa, bo klasyk ma śpiewać, o czym wiedział Kochanowski, bazując na rytmie w pieśniach ludowych ?
  • Pobóg Welebor ponad rok temu
    Szpilka teraz w robocie jestem, jak wrócę to się odniosę, bo temat ciekawy.
  • Szpilka ponad rok temu
    Pobóg Welebor

    Pracuj, pracuj, kto nie pracuje, temu na łeb wali ? Oki, jutro poczytam, udanego wieczoru ?
  • Pobóg Welebor ponad rok temu
    Szpilka, poprawka: temat nie jest ciekawy, a FUNDAMENTALNY, szczególnie, że wspomniałaś święte imię matematyki ?
  • Grain ponad rok temu
    Pobóg Welebor, nie trawię poezji foremkowej, to jak karcer.
  • Pobóg Welebor ponad rok temu
    Grain, rozumiem Cię, ja nie trawiłem z początku rymu innego niż anagramowy... Sylabizować nie chciałem nigdy, ale liczba akcentów zdaniowych musiała się zgadzać, nie mogłem inaczej. Sylabizm mi się nie podoba ani rymy, ale Kochanowski na tym zbudował coś wielkiego. Otóż trzeba terminować u mistrzów, uczyć się. Spróbować doścignąć, czyli opanować sztukę. Ja nawet w tych kilku wierszach udanych w tym stylu nie przebiłem się tam gdzie był Jan – On nie myślał średniówką, a mój umysł foremkuje, masz rację. Ale ja Go doścignę, zresztą miałem te parę wierszy, gdzie myślałem, że to już. Nazwałem je słowiaśniami, chyba 11 powstało... Pora wrócić do Kochana, założę osobny temat, i wrócę chyba do rymu dokładnego (prawdziwego, czyli samogłoska "i" tylko z "i", a nie z "y", w duchu Kochana). Po napisaniu trzeba będzie parę lat odczekać, żeby wiersz zapomniany już mógł objawić autorowi swoją prawdziwą jakość... Kto to mówił z Rzymian, żeby 9 lat czekać przed publikacją, nie pamiętam. Pozdro.
  • Noico1 ponad rok temu
    Szpilka dopuszczalne jest odstąpienie od zasad matematycznych które pokazałaś. Jeżeli ma to zdaniem autora wpływ na korzyść utworu średniówka może być nieregularna. W moim przypadku całkowicie świadomie umieściłem w pierwszym wersie średniówkę w wyrazie, a nie na końcu wyrazu. Tutaj akurat jest średniówka też po piątej sylabie, tyle że nie na końcu wyrazu.
  • Szpilka ponad rok temu
    Noicyk

    Definicja z Wiki jest napisana suchym i nieprzystępnym językiem, na pewno żaden adept pisania wierszy z niej nie skorzysta. Twój wiersz jest regularny - dziewięciozgłoskowiec ze stała średniówką po piątej sylabie, zatem nie możesz sobie ni z gruszki, ni z pietruszki przesuwać średniówki, bo to błąd techniczny.

    Średniówka, czyli podział międzywyrazowy służy do budowania rytmu, akcent powinien padać na sylabę przed średniówką, w przykładzie poniżej nie pada, a istotą rytmu jest AKCENT, średniówka pełni rolę pośrednią, aczkolwiek zmiana średniówki pociąga za sobą zmianę rytmu.

    'Ujrzała, zaśmiała się i klasnęła w dłonie.'

    Akcent pada na piątą sylabę, a powinien na szóstą, podobnie było w Twoim wierszu, ale zmieniłeś i o niebo lepiej ?
  • Noico1 ponad rok temu
    piękny wiersz, prawda Szpilko.
  • Narrator ponad rok temu
    Szpilka

    To właśnie cechuje geniusza (a za takiego uważam Kochanowskiego): wyczuwa instynktownie, co inni muszą obliczać.

    Zawsze uważałem, że poezja to sprytna gra liczb i najlepsze wiersze będzie w przyszłości pisać maszyna. ??
  • Szpilka ponad rok temu
    Narrator

    Geniusze przeważnie byli bardzo dobrze wykształceni językowo, władali obcymi językami, co bardzo pomaga w pisaniu, a my rzemieślnicy musimy polegać na własnym uchu i matematyce.

    Ja lubię Tuwima, odnośnie do maszyn, hmmmm, przy pisaniu potrzebna też jest wyobraźnia abstrakcyjna i tu każda maszyna się wyłoży ?
  • Pobóg Welebor ponad rok temu
    Skomentuję odnośnie rytmu, jest oczywiście bez zarzutu, tak jak mówisz. Nie akcentuje się tak samo każdego słowa w zdaniu, są akcenty zdaniowe przecież...
  • Noico1 ponad rok temu
    Dzięki Weleborze. Oczywiście, że rytm jest bez zarzutu, a rymy też niczego sobie.
  • Pobóg Welebor ponad rok temu
    Noico1 tak, prawda, tylko chmurami-błyskawic mi nie brzmi. Wprawdzie m i w są wargowe, to powinny trochę brzmieć, ale te dwa słowa mają niewiele wspólnego poza samogłoskami, a to dla mnie nie jest rym, zresztą sama nazwa, a-sonans, mówi, że nie brzmi... Prawda, że nawet Peiper taki wiersz popełnił, więc nic nie mówię.
  • Noico1 ponad rok temu
    Pobóg Welebor dziękuję, pomyślę nad tym rymem, mnie on pasuje, ale nie jestem nieomylny.
  • Pobóg Welebor ponad rok temu
    Noico1, najważniejsze, żeby Tobie pasował. Jak czytałem, to nie zwróciłem uwagi, dopiero jak wspomniałeś o rymach.
  • yanko wojownik 997 ponad rok temu
    O czym jest ten wiersz? Może być o wkroczeniu wojsk radzieckich do Warszawy w 1945, tym bardziej jakby uchwycić ramy od lata 1944. Choć bardziej może bitwa o Wał Pomorski.
  • Marek Adam Grabowski ponad rok temu
    Czy należy się szacunek przegranym? Oczywiście tak, ale czy nie wpadamy w Polsce w paranoję ciągle oddając cześć przegranym, a niemal zapominając a wygranych? Weźmy chociażby bitwę o Monte Cassino; sam pamiętam jak rozpowiadałeś o Andersie komunistyczną propagandę. Pozdrawiam bez oceny
  • Noico1 ponad rok temu
    Marku, przypomnij mi, co ja pisałem o gen. Andersie, bo nie pamiętam.
  • Marek Adam Grabowski ponad rok temu
    Noico1 Że niby odmówił udziału w Bitwie pod Bzurą. W rzeczywistości był wówczas pod dowództwem generała Rómmlela, który wyznaczył go do obrony Wiązowny. Kutrzeba i Okulicki mieli o to do Rómmla pretensje. To taki mało znany epizod; ciekawostka historyczna. Natomiast sam Anders był w PRL-u po Piłsudskim i Dmowskim główną persona non grata. Pozdrawiam
  • Noico1 ponad rok temu
    Bitwa nad Bzurą, Marku, a nie pod Bzurą, bo Bzura to rzeka. Może rzeczywiście coś takiego pisałem, ale nie przypominam sobie tego epizodu z mojego pisarstwa, ani z biografii Andersa. I nie mam pojęcia akurat brał udziału w bitwie nad Bzurą mieli Andersowi za złe. Sądzę, że całkiem inne "grzechy" bardziej ich denerwowały. Anders, jako jeden z kilku przeżył masakrę polskich oficerów w Katyniu i kilku pozostałych miejscach zagłady. Sowieci wiązali z nim jakieś nadzieje, tylko się pomylili, później już zorganizowali polskie wojsko pod sowiecką egidą na całkiem innych zasadach
  • Marek Adam Grabowski ponad rok temu
    Noico1 Spoko. Mieli do niego niego różne pretensje zaczynając od tego, że służył w Armii carskiej, co jest kuriozalne.
  • Marek Adam Grabowski ponad rok temu
    Noico1 Jak już wspomniałem o Okulickim; to też jest mitem jakoby był w Andersem w konflikcie. Anders nazywał Okulickiego bohaterem. Był natomiast pokłócony z Komorowskim i z Mikołajczykiem. Ten drugi przykład stał się białą plamą. Pozdrawiam
  • Noico1 ponad rok temu
    Dziękuję za te wyjaśnienia, nie wiedziałem tego, o Andersie w zasadzie poza ogólną wiedzą szkolną, nie posiadam szerszych informacji.
  • Marek Adam Grabowski ponad rok temu
    Noico1 ?
  • Noico1 ponad rok temu
    Bitwa nad Bzurą, Marku, a nie pod Bzurą, bo Bzura to rzeka. Może rzeczywiście coś takiego pisałem, ale nie przypominam sobie tego epizodu z mojego pisarstwa, ani z biografii Andersa. I nie mam pojęcia akurat brał udziału w bitwie nad Bzurą mieli Andersowi za złe. Sądzę, że całkiem inne "grzechy" bardziej ich denerwowały. Anders, jako jeden z kilku przeżył masakrę polskich oficerów w Katyniu i kilku pozostałych miejscach zagłady. Sowieci wiązali z nim jakieś nadzieje, tylko się pomylili, później już zorganizowali polskie wojsko pod sowiecką egidą na całkiem innych zasadach.
  • Szpilka ponad rok temu
    █▀▀ █▄░█ █ █▀█ ▀█▀
    █▄█ █░▀█ █ █▄█ ░█░

    ?‌?‌?‌?‌?‌?‌

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania