Chwasty i Okrutna Róża
Zauroczony Ogrodnik: Moja ukochana! Jesteś bliżej serca, ale kłujesz! Dlaczego palce muszą cierpieć? Przestań! Przestań! Czuję ból… Choć piękna przypominasz rusałkę, symbol fałszywej namiętności. Chociaż ranisz mnie fizycznie, to bardziej cierpi moja dusza. Gdy patrzę na ciebie uginają mi się kolana, jakby były z waty.
Okrutna Róża: Prawdziwe uczucie rodzi się w bólu. Kochasz mnie, ale czuję do ciebie odrazę. Jak śmiesz mnie dotykać ubrudzonymi od ziemi paluchami. Nie po to jestem piękna i delikatna, by odczuwać twoje złe maniery. Kochaj mnie, ale nie mam czasu na taki związek. Dla mnie już nie istniejesz!
Zazdrosne Tulipany: Jesteśmy zdenerwowane na naszą okrutną przyjaciółkę. Nie wierzymy własnym oczom jak ta zołza ma czelność w taki sposób traktować dobrego Ogrodnika. Nasz opiekun jest dobrym człowiekiem i nie zasługuje na miłość Róży, która go rani nie tylko kolcami. Choć mamy głowy niczym kolor złota, to nie jesteśmy bogate. Wystarczy nam nasz Zauroczony Ogrodnik. Dlaczego nie widzi, że nas rani jak jego Róża?
Okrutna Róża: Co mnie obchodzą wasze uczucia? Po prostu jesteście zazdrosne! Mam styl, klasę i wdzięk. Jestem najpiękniejszą rośliną w ogrodzie i …
Narcyz: W tym miejscu muszę ci przerwać. To ja jestem najpiękniejszy. To właśnie mnie najbardziej kocha Ogrodnik. Mam wszystkich w nosie i wasze głupie problemy.
Chwasty: Nasze problemy są ważniejsze od waszej zazdrości, piękna czy chorej dumy. Życie jest niesprawiedliwe. Dlaczego nas tak źle traktują jak trędowatych? Czy jesteśmy symbolem zła i odrazy? Już sama Okrutna Róża powinna zostać ścięta przez Zauroczonego Ogrodnika. Ona jest zła i podła, bo gardzi innymi. Nie zasługuje na miano bycia symbolem miłości. Jednak najciemniej jest pod latarnią.
Okrutna Róża: Zgadzam się, że życie jest niesprawiedliwe. Jednak wy musicie być ścięte. Jesteście niepotrzebne. Powinno się was tępić. Takie jest życie!
Chwasty: Na szczęście po ścięciu odrodzimy się jak feniks z popiołów.
Zazdrosne Tulipany: Chwasty, my wam zazdrościmy i też chcemy żyć wiecznie.
Narcyz: Zgadzam się z Różą. Na szkodników przyjdzie pora. Takie jest życie i my kwiaty nic z tym nie zrobimy. Nie umiemy chodzić czy skakać, ale podlewane i dobrze karmione jesteśmy piękne i mądre jak ja.
Piwonie: Powinniście wstydzić się! Tak nie wolno postępować! Jak można tak się zachowywać – podle, fałszywie, zazdrośnie czy być pępkiem tego pięknego, ale ZEPSUTEGO ogrodu. Żal jest mi tylko Chwastów. Według mnie resztę powinno się usunąć, bo już od ziarenka jesteście symbolem zła i cierpienia. Żal jest mi również naszego nieszczęśliwie zakochanego opiekuna.
Czarna Róża: Czas pożegnać się z Chwastami. Zauroczony Ogrodnik ma w rękach sekator.
Narcyz: Według mnie będę ostatnią rośliną do ścięcia. Jestem niczym dzieło sztuki. Po prostu jestem pięknem. Jestem nawet piękniejszy od Czarnej Róży i jej okrutnej siostry. Prawdziwe piękno musi być zniszczone na koniec jako triumf nad innymi brzydotami.
Zazdrosne Tulipany: Bzdura! To tylko nas kocha Ogrodnik. On tak z tą Różą bawi się i droczy. Na pewno to my jesteśmy jego miłością.
Zauroczony Ogrodnik: Już czas na wszystkich. Jest mi przykro, ale musimy się pożegnać. Jakiś zwyrodniały piroman podpalił las i ogień zniszczy mój ogród. Jednak nie będziecie cierpieć – zetnę was wszystkie bez wyjątku. Tak pragnę z wami wszystkimi pożegnać się! Takie jest życie!
Czarna Róża: Takie jest życie! W życiu kochamy innych i innych żegnamy!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania