Chwasty przykrości

Każdy jest kowalem losu swego

Kuj żelazo, póki gorące

Wszystkim ludziom mów:"Co Wam do tego!"

Bo co gorące jest piekące

Ciężko pracuję, bo los miłuję

A sparzyć się chyba nie chcecie

Wykutym ostrzem serca przekłuję

A drugiego nie dostaniecie

Czy dla plotek wokół mnie stoicie?

Czy być może dla kpin i śmiechu

By nierdzewne było moje życie

Podrzucacie buble w pośpiechu

Bo nic innego nie potraficie

Ja jednak nie mam na tyle siły

Zeby śmiech wykuć na całe życie

Abo chwasty przykrości zgniły.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania