Chwila
Lekkie srebrno zielone liście
Odbijają się w złocistości słońca
Naprężona trawa pachnie soczyście
Bliskość nieba ciągnie się bez końca
Wszystko onieśmielone wiecznością
Wszystko zadziwia nieskończonością
Boskość zawarta w pigułce
Jednego cichego oddechu
Świętość zamknięta w ampułce
Nieskazitelnego podmuchu
Wiatr szumi i cicho szepce
Zatrzymaj się i posłuchaj
Złap mnie, zatańcz ze mną
Zostań na jedną chwilę
A ja cię złapię za rękę
I zniszczę myśli rozbite
Komentarze (4)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania