CHWILE

Kąpiesz się całkiem naga,

Dzielą nas tylko drzwi,

Jesteśmy troche pijani

Wiesz? Imponujesz mi!

Uwielbiam z Tobą rozmawiać,

Na każdy jeden temat,

Kiedy Ty rzucasz hasło,

Ja mam gotowy poemat.

Wkurzają mnie moje wiersze,

Te rymy taram tam tam.

Uwielbiam słowa najszczersze

Kiedy hamulców jest brak.

Uwielbiam gadać o wszystkim,

O pracy tak średnio lubię,

Lecz lubię wsłuchać się w Ciebie,

Twą żywiołowość chlubię,

Lubię Twą naturalność,

I to podejście bez stresu

Uwielbiam każda rozmowę

Taka bez zbędnych ekscesów.

I chociaż trochę upici,

Białego wina butelką

To bardzo Ci teraz dziękuję

Za kilka chwil i tę wielką

Gdy Chardonnay

w głowie szumi.

Za szybą tu, piękna Ty,

Kocham właśnie tę chwilę,

Chcę więcej takich chwil!

One łechtają me ego,

Nagością wyobraźni

Odkrytą, chwilą w tym wierszu

O pięknej, szczerej przyjaźni