Ciała

Polecam nowy tomik Kasi Katarzyna Zwolska-Płusa "Daję wam to w częściach". Wydawnictwo Convivo. Pani Ani - Anna Matysiak podziękować :) Miałam nic nie pisać...przepraszam że nie piszę pięknych recenzji, ale... chyba nie będzie tak strasznie...

Kasia pisze dużo o ciele, dotykach, bólu, ale czy rzeczywiście pisze tylko o ciele? "Ciało migdałowate, ciało astralne, ciao..." Ta swoista litania "ciał" zakończona wyrazem CIAO podkreśla dystans między chorym a obserwatorem. To ciao neutralizuje z pewnością uszkodzenia jakie dotykają nas i bohaterów książki Kasi. Z wierszami Kasi moge się utożsamić, moge zrozumieć osobę z uszkodzeniami mózgu, osobę poddawaną krytyce.

Jej wiersze są niczym żyletki w brzuchu ciężarnej albo w ustach tej dziewczynki z sąsiedniego okna, o której pisał Zagajewski. :)

Boję się wierszy Kasi, a z drugiej strony pochłaniają, wciagają, jak bardzo dobry film, tyle że to bardzo dobra książka. Tak samo miałam z braćmi Grimm. W dorosłym życiu też mamy swoje horrory.

Te wiersze są napisane przez dojrzałą poetkę i wyzwoloną kobietę, której bohaterka potrafi drwić nawet z wyższych głów.

Podmiot liryczny wiele przeszedł, z troską myśli o dzieciach dotkniętych nieszczęściem. Obawia się, ale też zastanawia nad takimi zagadnieniami jak kariera: czy aby nowe buty dla dziecka na pewno są aż tak ważne?.

Kasia nie stroni pisać o sprawach religijnych: w tych wierszach mamy córkę, która nie wstąpiła jeszcze do nieba, mamy też syna zmartwychwstałego, ale też Bozię której się nie lubi bo zabrała braciszka i tylko bydlęta klękają.

To są odważne wiersze. Pewnym piórem pisane. Dobry warsztat.

Tomik Kasi Zwolskiej Płusy do powrotów.

Autorka zgrabnie bawi się słowem, obnaża lekceważącą postawę społeczeństwa wobec ludzi, wobec dzieci dotkniętych chorobami.

Ale Kasia pisze" pacnijmy panią w czółko". :)

Niby nic nowego, ktoś powie, że to już było, a jednak tak Autorka to zapisała, że niemal szokuje, celne pointy są jak cięcie skalpelem i mówię: tak to ma uzasadnienie, to jest dzieło. :)

CIAO

PS jak mi ktoś dopieprzy jeśli będzie szydził z mojej niepełnosprawności, to przypomnę sobie słowa Kasi z tomiku DAJĘ WAM TO W CZĘŚCIACH i powiem pacnijmy pana panią w czółko :)