Ciało
Moje ciało oszalało, bo ciebie dziś ujrzało.
Moje ciało zwariowało, gdy na ciebie patrzę.
Nie wiem co to jest, tylko myśl o nieznajomym.
Myśli wchodzą do mojej głowy, wciąż i wciąż.
Jego ciało choć ukryte, a ja widzę jaki jest męski.
Jego ciało jak torpeda, a to ciało mnie zachęca.
Gdy spoglądam ja z ukrycia, patrzę i obserwuję.
I wciąż patrzę na niego, i ma zajebiste ciało.
A to ciało mnie pociąga, a to ciało woła i woła śmiało.
On nie patrzy, ja spoglądam z ukrycia.
I wciąż patrzę, choć moje ciało oszalało krzyczy i pragnie śmiało.
Jak gorąco mi się robi, i jaki on jest męski i mnie pociąga.
Ale, mnie nie usłyszy.
Co ja mam sercu i mojej głowie.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania