Cicha produkcja: Dzień złudzeń i dni

Wstając czujesz głód taki

Głowa niespokojna i chcąca więcej

I kolejnego dnia nie wytrzyma

I kolejnego także

Spływa krew a ty to widzisz

 

Jestem już z tobą

Na chwile mnie nie było

Wróciłem i wrócę, bo

przyjdziesz po mnie jeżeli

łańcucha nie odetniesz

I zostaniesz w łączności

ze swym portfelem

wraz ze samarką w nim

Pulchną, pachnącą

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania