...

...

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (11)

  • rozwiazanie 19.02.2022
    Mgiełko, dobry wiersz w nieukojonym trwaniu. Pozdrawiam.
  • Mgła 19.02.2022
    Tak to jest wiersz o trwaniu i braku wyjścia z pewnych sytuacji
  • Dekaos Dondi 19.02.2022
    Mgło↔Chyba najgorzej jest wtedy, gdy wyjście jakieś jest, ale wszystkie jakiekolwiek drogi,
    i tak finalnie prowadzą... do punktu wyjścia. Takie zapętlenie jakby:)↔Pozdrawiam:)↔%
  • Mgła 19.02.2022
    Zawsze jest jakieś wyjście
    Problem w tym że czasami człowiek z wyboru tkwi w jednym miejscu
  • Lotos 19.02.2022
    Hm... Ciekawy wiersz, trwanie czasem bywa zabójcze, ale czasem też sprawia, że bardziej poznajemy siebie.
  • pansowa 19.02.2022
    Smutek i żal przebijają z tego wiersza.
    Taka rezygnacja i pogodzenie się z losem.
    Ciekawy jest dobór biblijnych postaci - Samarytanki i Tamar.
    Nie wiem na ile ich losy są tożsame z peelką.
    Może nawet nie chcę wiedzieć.
  • Mgła 19.02.2022
    Może lepiej nie wiedzieć :)
    A te biblijne kobiety mają że sobą więcej wspólnego niż nam się wydaje
    Jedną odwaliło 5 mężów
    Druga też lekko w małżeństwie nie miała
    Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za czytanie :)
  • Według mojej interpretacji: podmiot liryczny pisze o drugiej osobie płci pięknej, która popełniła niewybaczalną zbrodnię - zdradę (z pewnością ukradła jej męża), tekst posiada ciszę, spokój i smutek - ogromny żal i jest w zasadzie czysty, prócz: drugiego wersu w drugiej zwrotce - jakoś zgrzyta "aby", osobiście napisałbym tak:

    "Ciche dni...

    i oddalam cię,
    w moich oczach jesteś obrzydliwa
    po pięciu kroć -
    sponiewierana sumieniem
    niczym samarytanka u studni -
    tłumaczę bolesną nieobecność
    męża,

    podstępna jak Tamar
    zbieram insygnia władzy
    i rzucę je do stóp - sprawiedliwemu
    dom kołysze spokojem
    w posłusznym przeznaczeniu -
    trwa, trwa i trwa..."

    Oczywiście, to tylko i wyłącznie moją skromna interpretacja, również dobrze podmiot liryczny może mówić w drugiej osobie pod maską mężczyzny - męża, kończąc: czy na pewno "cię", a nie "się" - w pierwszym wersie pierwszej zwrotki? Jak dla mnie: prawidłowo będzie tak i tak - z lepszą wersją na "cię".

    Łukasz Jasiński
  • Mgła 20.02.2022
    Panie Łukaszu nie spodziewałam się tak obszernej interpretacji :)
    Dziękuję
    Ten wiersz jest pisany w pierwszej osobie
    Przynajmniej taki miałam zamysł
    Jest to tekst o kobiecie na której dokonano gwałtu
    Mimo że silna i szalenie twarda to jednak można Ją "złamać"
  • Wiersz dedykuję pani Mgle, oto on:

    Zniesławienie

    I to ja ci pokażę, Rebeko, mój piękny kraj
    i poczujesz, gorący, poczujesz: w sercu - raj
    i to ja ci pokażę, Rebeko, mój piękny kraj

    i otwórz, okno, otwórz: nie czekaj - uciekaj
    przed opiekunem z tajnych służb - mossadu
    i otwórz, okno, otwórz: nie czekaj - uciekaj

    i biegnij, Rebeko, biegnij: my mamy maj
    i wolny cały świat: pokochaj - ten piękny kraj
    i biegnij, Rebeko, biegnij: my mamy maj

    i wtedy padł strzał: śmierć - leci w plecy
    i nagle: cień - osłonił i kula zabiła jego serce
    i wtedy padł strzał: śmierć - leci w plecy

    i biegnij, Rebeko, biegnij: my mamy maj
    i wolny cały świat: pokochaj - ten piękny kraj
    i biegnij, Rebeko, biegnij: my mamy maj

    i otwórz, okno, otwórz: nie czekaj - uciekaj
    przed opiekunem z tajnych służb - mossadu
    i otwórz, okno, otwórz: nie czekaj - uciekaj

    i to ja ci pokażę, Rebeko, mój piękny kraj
    i poczujesz, gorący, poczujesz: w sercu - raj
    i to ja ci pokażę, Rebeko, mój piękny kraj...

    Łukasz Jasiński
  • Mgła 20.02.2022
    Dziękuję poruszający tekst
    Biorąc pod uwagę napięcia na linii Rosja Ukraina to kto wie czy człowiekowi będzie dane zaczekać
    Pozdrawiam

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania