Cichy krzyk

Gdzieś między dzień dobry a dobranoc

Była rozmowa

Teraz twoja cisza zastępuje słowa

Pusty wzrok i smutna mina

Jesteś obok mnie ale cię nie widać

Nie słyszę twojego głosu

A twój uśmiech jak we mgle znika

Znów będę udawać że gdy cię nie ma łatwiej jest mi oddychać

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania