ciemna droga
Stare widma kradną dzisiaj
moje myśli
po kawałku odcinają
tak jak chcą
i ten jeden mroczny cień
wciąż mi się śni
on jest gorszy bo połyka
całe dni
Marznę z zimna chociaż nie mam
receptorów
w mojej skórze pozostaje
tylko ból
może to wina psychiki nędznych
tworów
które u nóg przysparzają
więcej kul
może ścieżka którą kroczę
skończy się
i na marne znów nie pójdą
tamte dni
stoję w miejscu czekam aż
odnajdziesz mnie
i odejdą w końcu wszyscy
ludzie źli
to co piękne nie trwa wiecznie
myśli też
że odnajdziesz w dzikiej ścieżce
małą mysz
ale ty to chyba dobrze wiesz
w końcu zwykle masz
te same sny
Komentarze (4)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania