Ciemniaki

Pośród ciemności i manipulacji poświata naprzeciw wychodzi,oświecić chce cie a system oślepić lecz system jednak nie jest w ciemię bity i zawczasu sie zabezpiecza by przypadkiem coś go tam zawczasu nie zdmuchnęło i strategię nową na swych wrógów obmyśla,nie chce sie wychylać,to sprawa jak najbardziej oczywista i chytry plan w życie wciela,nie łapskami swoimi a jakże tylko agentów swych i zaślepionym w nim głupków

Wachlarz możliwości ma co nie miara a poświata ma tylko siebie i własne,wątłe zbyt możliwości i choć próbuje coś ździałać i zawalczyć to trud jej najczęściej w niwecz sie obraca i krew co ją piach bardzo szybko w swe otmęty wchłania,nikt tej walki nie zauważa,ślady po niej wszelkie zatarte,nie ma co ciemniaków zbyt niepokoić bo jeszcze o zgrozo ślepia zechcą ze światłośćią,światłości skonfrontować a wtedy naga i brutalna prawda z całą mocą ogniem światła uderzy,obnaży systemową skaze,do narożnika go zapędzi i na obrone mało mieć czasu będzie,na kombinacje jak tu sie odbić i zaatakować znów pełnym impetem,może by sie ewakuował,przeobraził,w nowe szaty nawdział i bezszelestnie zbiegł w miejsce spokojne i skutecznie uchowane,czas miałby dość długi by plan nowy szatański wymyśleć i poświate kolejny raz pod nosem zaskoczyć

Marzeń nic nam odmówić póki co jeszcze nie może więc sobie bajeczki takie oto wymyślamy jak to ciemniaków na właściwą droge zawracamy a potem z brutalną rzeczywistością sie zderzamy gdy nawet z jednym tylko ciemniakiem morderczy bój staczamy,często straszliwy w skutkach dla nas i tyle nam z ambitnych planów i marzeń pozostaje kiedy ciemniaki przez matrix sterowani służą jako broń skuteczna lepiej niż systemowa,katowska ręka i weź z taką masą cokolwiek wskuraj,przedrzyj przez nią jak przez dobrze uzbrojoną armie a wtedy z całą mocą sie przekonasz,że dobranie sie do systemowej mordy w pojedynke jest dobre ale chyba dla samobójców