Cienisty zmierzch ciszy przestrzeni, zmysłowej nocy nadchodzącej tajemnicą nieczystego czasu…

Cienisty zmierzch ciszy przestrzeni, zmysłowej nocy nadchodzącej tajemnicą nieczystego czasu…

 

Cisza jak ptasznik; ciemnego zmierzchu bruków

nocy chłodu pod stopami,

cieniem rozpostartym pieścić pragnie myśli

zwierząt zachłannych, spragnionych mroku istnienia,

bogów rozkoszy pożywienia…

 

Autor wiersza: Mirosław Witold Piotr Butrym.

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania