Cierpienie Losu
Los mi Cię podał
Jak dobrze było
On otuchy dodał
W mroku gdy żyło
Ciemiężliwość odeszła
W kłamstwie okryty
Lekkość nadeszła
Prawdą niekryty
Lecz los jest w cemencie
Drogę wskazuje błogości
Szepty w istnym lamencie
Skazuje na umysłu mdłości
Cierpie bez ciebie aś blisko
Myśle o tobie każdą chwile
Dla ciebie upadne za nisko
Przez wstrętne losu promile
Skoro los daje, odbiera
Moje żałosne smutne istnienie
Niech w końcu nastatnie czas gdy dobiera
Uścisk kaftanu dla mnie promienieje
Komentarze (3)
Nie jest dobrze. Przykro mi.
Ale może kiedyś będzie lepiej...
Bez gwiazdek.
No ale fakt, coś nie ten-ten.
Jeśli na przestrzeni tak krótkiego tekstu czuć znużenia, to coś poszło nie tak.
To coś poszło nie tak.
Coś poszlo
nie
tak
Nie dałam żadnej gwiazdki!
Napisałabym, że zostawiam chociaż jedną.
:>
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania