Cierpliwie...
Hmmm... tak zacznę bo nie wiem co mam już pisać, czym się wyżalić może ja po prostu lubię jak coś jest moje może dlatego ja gnam za tym bo to jest mój uciekający króliczek którego nie mogę dogonić?
Rozumiecie, że po takiej stracie miłości swojego życia ja już po tamtym roku zrezygnowałam z niego czułam obrzydzenie wstręt do niego miałąm dość bawienia się w jego gierki, które grał pisał zemną a ona był już w ciąży z nim. Później znów po roku sobie o mnie przypomniał jak ja urodziłam swoje drugie dziecko, synka. Zadzwonił, w marcu przed moimi urodzinami to był czwartek godź: 21:00, kiedy wychodzac z łąźienki odebrałam telefon, który wydzwaniał do mnie wcześniej ale słuchał tylko mojego "halo, słucham?" Po czym rozłączał się...tak mnie 6 lat temu tak samo bolało też dzwoniłąm z utęknieniem i się rozłączałam, żebyś nie wiedział, że to ja. Po co? Po to co ty, posłuchać twojego głosu jak ty przez ostatnie lata słuchałeś mojego. Odebrałam, domyśliłam się kim jesteś, choć nie byłam tego pewna... olałam cię i się rozłaczyłam po czym napisałeś kim jesteś i czy się spotkamy ja już nie chciałam ale po jakimś czasie powiedziałam 23:00 BP.
Tym razem przyjechałeś...i to był mój i nasz błąd.
Teraz jesteśmy na minie po upojnej nocy jednej, drugiej, jesteśmy na bombie to utopia z której nikt nie wyjdzie cały. Zapytałam po co to wszystko? O co w tym chodzi bo zacząłeś mnie dotykać ja się odwracałąm odpychałam cię powiedziałeś przecież cię nie wykorzystam i wtedy popatrzyłąm na ciebie i znó ....uwierzyłam. Gdy, odwróciłąm wzrok i popatrzyłąm na ciebie złapałeś mnie i zacząłeś całować odepchnełąm cię po czym wstałąm z fotela w samochodzie i zaczęłąm całować ciebie z utesknieniem z miłościa która byłą od zawsze i jest miałam przyjechać zobaczyć czy jeszcze coś czuje wtedy nic nie było nic i nikogo byliśmy my najważniejsi ty i ja patrzyłam w te oczy i znów im wierzyłam, kochałam cię siadłam na tobie całowaliśmy się po czym powiedziałeś :" Tęskniłem" później ja ci odpowiedziałam później.... tęskniłam .Po czym po długiej nocy zaczęliśmy rozmawiać o nas co teraz...no bo stało się
Powiedziałam ,że chce wiedzieć teraz na czym stoimy bo mnie już nie będzie dla ciebie za dwa lata czy za 6, lub 10 jestem teraz całą twoja a ty zrób teraz z tym co chcesz albo zostaw i nie pisz do mnie więcej...tylko jak po pierwszej nocy od 6 lat przestać znów rozmawiać i zakończyć to...nie da się.
Powiedziałeś, ze wiem co ty czujesz zapytałam co a ty zapytałeś co ja czuję powiedziałam, ze wiesz, ze cię kocham... a ty powiedziałeś, że ty czujesz to samo i że jesteśmy na minie teraz zniszczyliśmy dwa małżeństwa. Wtedy chciało mi się płakać ale nie mogłam wiedziałam od zawsze, że my to prawdziwa miłość a taka zawsze wróci. Kocham cię. Później pisaliśmy do siebie , kłóciliśmy się bo dopiero teraz zdałeś sobie sprawę, ze ja już nie jestem tą samą grzeczną dziewczynka, że jak ja rsano wstaje to nawet diabeł robi notatki :) Widzę, ze jarasz się tym, ja już za tobą biegać nie będę jestem obserwatorem ale2 tygodnie cię nie ma później 3 tygodnie teraz znów .. i teraz wróciłeś i jakoś nie czuje nic nie czuję, że ty coś do mnie czujesz nie mówisz mi tego mówisz że wiesz ze ja bym chciałą i potrzebuje tego ale ty taki nie jesteś rozlewny hmm jej to mówisz w łóżku? Czy sypiasz z nią dalej przecież nie wierzę ze nie zaczęła by coś podejrzewać znam cię i wiem ,ze to robisz z nią a ja nie moge nic zrobić nie widzę tego ale to twoja żona a ja jestem tylko kochanką która masz jak chcesz ....Wiesz wróciłeś a ja czuje jakby pustkę nie czuje nic i nie widze nic dlatego chce to odpuscic bo nie będę biegać za czymś czego nie czuje czego nie widzę ze ci zależy widzę jednak ojca dwójki dzieci i kochanka spójrzmy prawdzie w oczy nie wierzmy w cuda nie zostawimy tego co mamy bylibyśmy szaleńcami ale my nimi jesteśmy. Cierpliwie czekam ale czy kochanka mówi kocham? A kochanek mówi kocham?
Komentarze (4)
Przy logowaniu na dole wyświetla się pytanko:
Nie pamiętasz hasła?
Jeśli chciałabyś odzyskać poprzednie konto, to musisz kliknąć w pytanko, a jeśli nie, to sobie pisz z nowego.
Trzymaj się ciepło :))
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania