Ciężkie przypadki - za daleko

nigdy ze mną nie zatańczyłeś

byłam jedyną samotną pod ścianą

 

tylko ciężkie przypadki

przyciągały ciebie do mnie

 

podjechałam specjalnie by zwrócić uwagę

doszło do wypadku

najechałeś motorowerem na rower

 

tylko skąd ta radość w bólu się we mnie bierze?

 

***

ta miłość ma smak gorzki

więc jednak istnieje

odwracasz się plecami

dziękuję ci że chociaż to mogę dostrzec

 

***

jestem jak zwierzę w klatce

czekam na pokarm

wiecznie głodna

najgorsze że sama się tu zamknęłam

w płomieniach zakazanych

 

***

piszę do ciebie że to już koniec

a potem znowu i znowu piszę

że koniec

i tak ciągle nieustannie

spragniona

Średnia ocena: 4.8  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • MartynaM dwa lata temu
    "w płomieniach zakazanych" - wg mnie lepiej by brzmiało.

    mnie, mną za dużo na początku. W sumie jeszcze bym poskracala z tymi plecami chociaż
  • Agnes07 dwa lata temu
    Martynko sa już zakazane. Wzielam do serca Twoja podpowiedź:) Nad resztą jeszcze pomyślę.
  • Bożena Joanna dwa lata temu
    Bardzo kobieca liryka. Robi wrażenie, po troszę odnajduję siebie.
    Pozdrowienia!
  • Agnes07 dwa lata temu
    Dziękuję Bożenko :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania