Cisza

Cisza

Cisza pełna bólu

Czas już spać a nie marudzić

Nocny spokój, w którym można by się zgubić

Zbłądzić

Choć ty mnie nie znajdziesz

Nocne pisanie mnie odnajdzie

Nocny brak bodźców mnie przygarnie

Jedyne co słyszę to wyobraźnia

Czasy pełne bólu

Opisując to później, wyraz po wyrazie

Odkrywając nową inspiracje

By finalnie zostawić myśl niekończącą

Tkając historie, której nikt nie odczyta

Rozbrzmiewające w pustce, która jest wszystkim.

Dobranoc

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Grafomanka rok temu
    Ślamazarne i nieudolne to pisanie. Nie widać potencjału
  • Wianeczek rok temu
    W zasadzie była ta myśl, która została ukryta na potrzeby ciszy.
    Ja bym czymś mocnym walnęła, niech polecą iskry. 😉

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania