Cisza ciemność spokój

Cisza ciemność spokój

W sercu tęsknota płonie

Czekam na świtania

Światło się przebija

Przez zasłony i okna

Budzi mnie do życia

Wstaję z łóżka radośnie

Szykuję się do dnia

Nowe wyzwania czekają

Zaparzam kawę mocną

Pachnie aromatem

Pobudza zmysły

Otwieram drzwi na oścież

Wchodzę na balkon

Oddycham świeżym powietrzem

Słyszę ptaki śpiewające

Widzę kwiaty kwitnące

Czuję wiosnę w powietrzu

Zaczynam dzień z uśmiechem

Witam sąsiadów miło

Idę na przystanek

Autobus jest pełny ludzi

Gwar rozmów i muzyki

Zgiełk miasta mnie otacza

Spotykam przyjaciół w pracy

Wymieniamy się nowinami

Przystępujemy do zadań

Pracuję z pasją i zaangażowaniem

Tworzę coś wartościowego

Spełniam się zawodowo

Po pracy idę na siłownię

Ćwiczę ciało i umysł

Dbam o zdrowie i formę

Wieczorem spotykam się z rodziną

Jemy kolację razem

Dzielimy się wspomnieniami

Przed snem czytam książkę

Zanurzam się w fabule

Relaksuję się i odpoczywam

Kończę dzień z wdzięcznością

Za wszystko co mam i co daję

Cisza ciemność spokój