Cisza po tobie

najpierw było echo

teraz już tylko cisza

w pokoju

gdzie kiedyś mówiłaś do mnie

teraz słychać tylko

kurczące się światło

twoje imię

stało się czymś

czego nie wypowiadam

nie z bólu

ale z czułości

czasem budzę się

i nie szukam cię wzrokiem

to nie zapomnienie

to spokój

w którym jesteś

coraz lżej

i może tak właśnie

miłość naprawdę odchodzi —

nie przez krzyk

ale przez ciszę

która niczego już nie domaga

Średnia ocena: 4.8  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania