Cmentarz banałów (drabble)
Leżały porozrzucane na brzegach alejek – wygasłe, połamane, samotne, zbrukane przemocą. Jedynie wiatr, przechadzający się cichutko pomiędzy nagrobkami, wciąż nosił w pamięci ich ciepło i jak niewidzialny strażnik nie wypuszczał go poza mury popadającego w zapomnienie świata.
Wraz z nadchodzącą nocą, wyryte w kamieniach litery stawały się niewidoczne: „Równowaga”, „Dobry Gest”, „Rozmowa”, pozbawione blasku, spadały na samo dno ludzkiej pamięci.
— Dziadku, a Miłość? Gdzie jest pochowana?
— Niestety, bez światła nie znajdziemy.
— Szkoda... A kto zniszczył wszystkie świece, Dziadku?
— Złodzieje knotów. Musisz się ich wystrzegać.
— Złodzieje knotów… — powtórzyła cichutko, opuszczając cmentarz.
Słowa dziadka zrozumiała wiele lat później, próbując przyzwyczaić oczy do samotności.
Komentarze (18)
Porwali to, na czym opiera się światło, dzięki czemu jest. A to gorsze, niż ukraść sam płomień.
Jakby ukraść wędkę, zamiast ryb↔Takie skojarzenie. Tak jakoś zrozumiałem↔Pozdrawiam:)↔5
Pozdrawiam serdecznie:)
Tylko często bywa tak, że sami moczymy knoty i później nikt ich nie jest w stanie zapalić. Tyle że mamy taką cywilizację, która wszystko zwala na innych...
Ale sam motyw knota - rewelacja.
Pozdrox.
Dziękuję, za komentarz i wizytę:)
Pozdrowienia!
Ale jeszcze ciekawsi są Złodzieje Knotów. Kto to? Czemu kradnie akurat knoty? Jaki ma cel? Czy jakby im odebrać skradzione knoty, to można jeszcze uratować świece? Gdzie szukać Złodziei Knotów? Można do nich przystać?
Zaintrygowało mnie to. Bardzo :)
Dziękuję za ciekawy komentarz i chwilę refleksji :)
Pozdrawiam!
Przychodzą smutni ludzie i zapalają świece na ich nagrobkach, aby im, tym zmarłych wartościom - drogowskazom, oddać hołd, okazać pamięć.
Ale nawet pamięć jest tępiona. Cmentarz musi osunąć się w ciemność, banały mają zostać zapomniane.
Bo tak chcą zarządcy tego świata, a złodziej knotów wiernie wypełniają ich wolę.
Oczy mają się przyzwyczaić do ciemności, świeca - symbol światła - wydrążona z tego, co pozwala jej spokojnie płonąć.
Tak, trzeba się przyzwyczajać do braku równowagi i dobrego gestu, i rozmowy ułatwiającej kompromis.
Autorytaryzm, siła, podstęp, zło, agresja - ciemność.
Ciemność, bo samotność.
Samotność człowieka - rozerwane więzy.
Ktoś za to odpowiada.
Patrzę na Kapitol. Na złodziei knotów, na ich charyzmatycznego szefa stawiającego na brutalną siłę.
"Rok 2021" - napisz powieść.
Świetne drabble, Justysko.
Zmęczona jestem okrutnie, ale zalogowałam się, aby wyrazić podziw dla Twojej pracy.
Umiejętności kondensacji, oryginalnego wykorzystania symboli i miejsc.
Serdecznie pozdrawiam.
5!
Pozdrawiam serdecznie!
Bardzo oryginalne stwierdzenie, "złodzieje knotów" też ekstra, zostawiam piątaka ?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania