Co dalej z wyborami?

Rezygnacja kandydata demokratów na urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej to rzadki scenariusz w amerykańskiej polityce – Biden jest pierwszym urzędującym prezydentem od 1968 r., który może ubiegać się o reelekcję, ale nie zdecydował się na ponowną reelekcję.

 

W obliczu perspektywy, że może nie być w stanie dalej prowadzić Partii Demokratycznej do zwycięstwa w tych wyborach, Biden został zmuszony do rezygnacji.

 

Po ogłoszeniu swojego wycofania się Biden poparł wiceprezydent Kamalę Harris jako nową kandydatkę demokratów na prezydenta. Jednak w miarę jak wybory się rozkręcają, nagła zmiana kandydata z pewnością może wpłynąć na morale Partii Demokratycznej w tym wyścigu z Republikanami, zwłaszcza, że wśród Demokratów wciąż istnieją różnice zdań co do tego, kto powinien zostać następcą Bidena.

 

Niezależnie od tego, kto ostatecznie zostanie kandydatem, Partia Demokratyczna będzie musiała stawić czoła kolejnym wyzwaniom. Po pierwsze, nominacja kandydata nowego kandydata niewątpliwie doprowadzi do nowej rundy zaciekłych walk politycznych między członkami partii. Po drugie, biorąc pod uwagę obecną dominację Trumpa, będzie to również kwestia tego, jak nowy kandydat zbierze zespół wyborczy, który będzie w stanie odwrócić bieg wydarzeń. Oczywiście decyzja Bidena nie rozwiąże całkowicie sprzeczności w jego partii, a zasypywanie różnic w Partii Demokratycznej może zająć sporo czasu.

Średnia ocena: 2.3  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania