co drzemie w dżemie?
ścieżki morelowej plaży
wyznaczają milczące
błogosławieństwo ple-ple
na brzoskwiniowym niebie
kryje się wiśniowe słońce
zapraszając pod kożuszek
z malinowego sierpiku
w po_rzeczce dryfuje
truskawkowa łupina
lecz nie ochroni nas
ani ananasowe koło
ani ironia aronii
obliż usta zbliżamy się
w jagodowy limbus
________________________________________
https://www.youtube.com/watch?v=ovhzZnaAl5A
Komentarze (19)
może Twoje dzieło?
wieloowocowe
smaczne oraz zdrowe
w sensie limbusu→miejsca nie do końca zdefiniowanego.
Ale u Cie, chociaż jagodowy.
''w po_rzeczce dryfuje''→lubię takie 2 w jednym:)↔Pozdrawiam:)↔%
?????
Przesadna słodycz jest gorzka. Tekst na Tak! Żadna śliwka w kompot:) Pozdrawiam-5
Dziękuję za ponowne wejrzenie w utwór.
Pozdrawiam.
"pierwszy raz" jako kogoś obcego. Ciekawe, jakby ocenił?
Bardzo ciekawe. Nie wiem, jakbym przeczytała swoje teksty i nie wiem, czy wogle miałabym ochotę je czytać...
Nie znalazłam jeszcze.
Ale piękne współbrzmienie, zaraz się na marmEladę rzucę, taki smakowity ten wiersz ?
Tytuł jest fajny. Skojarzył mi się z tytułem komiksu, który kiedyś czytałam (i oglądałam) - "Na co dybie w wielorybie czubek nosa Eskimosa". T. Baranowski, autor komiksu, miał absurdalne pomysły i realizował je w słowie i obrazku. Jego twórczość dostarczała b. dobrej zabawy i jemu samemu, i np. mnie ("Antresolka profesorka Nerwosolka" - inny tytuł, innego komiksu Tadeusza B., który też widziałam).
Jeśli Twój wiersz miałby być przedstawiony w formie komiksu, byłby to z pewnością komiks dla dorosłych:)
Wiesz, co można narysować jako ilustrację do tych słów:
na brzoskwiniowym niebie
kryje się wiśniowe słońce
zapraszając pod kożuszek
z malinowego sierpiku.
Łóżko z wygodnym materacem i ciepłą, puchową kołdrą, pod którą śpi para nudystów wtulona w siebie na łyżeczkę... ?
hahahaha
Zerknę na pana T.Baranowskiego, dziękuję!
oh, przypomniałaś mi... nieważne... :)
o
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania