co jeśli

co jeśli to my byliśmy sobie przeznaczeni

a już nigdy się nie połączymy

co jeśli wyjdę za nie tego mężczyznę

i wszystko, co teraz wydaje się pomyłką

okaże się życiem

co jeśli zrobiłam źle

i ty nigdy mi nie wybaczysz

a ja nigdy nie wybaczę tobie

co jeśli już nigdy nie znajdę nikogo

tak niewyjątkowego jak ty

(nie pomyliłam się – właśnie tak: niewyjątkowego,

a jednak jedynego)

co jeśli stracę życie

goniąc za abstrakcją,

za cieniem czegoś,

co miało być

co jeśli moje życie

będzie wyglądać na sensowne

ale w środku będzie puste

i cicho będzie krzyczeć, że

czegoś

kogoś

brakuje

co jeśli już zawsze

będę czuła tę dziurę

która pali i wyżera mnie od środka

co jeśli już nigdy nie zasnę

bo nie mam już żadnej myśli,

żadnego marzenia,

którym mogłabym się otulić

dlaczego musiałam stracić mój spokój?

dlaczego miłość mnie nie ochroniła?

dlaczego nie umiałam się opamiętać?

dlaczego weszłam w coś,

co było szczęściem

i lekcją w jednym?

dlaczego

nie umiem

cię

nienawidzić?

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania