Co (prawdopodobnie) następuje po śmierci?

A więc stało się najgorsze; ponury żniwiarz zapukał do twoich drzwi i świecąc ci latarnią przed nosem, ciągnie cię do grobu. W pierwszej chwili czujesz błogi spokój ducha i wypełniającą umysł pustkę , innymi słowy godzisz się na to, co ma zaraz nadejść. Potem, to znaczy w stanie przedśmiertnym, czujesz jak całe życie przebiega ci przed oczami niczym kolaż z setek tysięcy zdjęć. Na tych wyimaginowanych fotografiach zauważasz smutek, cierpienie, płacz a także radość, miłość oraz szereg innych uczuć. Powoli wszystko staje się ci obojętne, bowiem twe powieki opadają bardzo szybko, zupełnie jakby były zamienione w ołów, a czucie w całym ciele zaczyna słabnąć wraz ze spadkiem rytmu bijącego serca. Koniec jest blisko. W końcu oczy są całkowicie zamknięte i widzisz ciemność, tę samą enigmatyczną ciemność, którą widzisz na krótko przed zaśnięciem, z tym wyjątkiem, że z tej się już nigdy nie przebudzisz, będziesz tak spać i spać, aż wszystko to zostanie zapomniane, wymazane. Po ciemności nastanie nicość, zupełnie jak przed narodzinami. Oznacza to, że twoja dusza w końcu rozłączyła się z ciałem i stała się jednym z tych niewidzialnych elementów naszego świata. Jednak nie powinniśmy się obawiać śmierci...Dlaczego? Ponieważ póki żyjemy nigdy jej nie spotkamy, tak samo jak i śmierć nie spotka nigdy żyjącego. Co prawda ten tok myślenia może być irracjonalny ze względu na tzw. "Zetknięcia się ze śmiercią", jednak czy w naszym wszechświecie wszystko musi mieć sens? Koniec końców nadejdzie nasz czas i nie możemy temu nic zaradzić, możemy natomiast czerpać radość z pozostałych lat, których nam dano po pęczki.

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Marian 28.09.2020
    "Ponieważ póki żyjemy nigdy jej nie spotkamy, tak samo jak i śmierć nie spotka nigdy żyjącego." -> To nieco naciągana filozofia, bo tylko żywi umierają, nie martwi.
    W sumie ciekawy tekst.
    "dano po pęczki." -> "dano na pęczki".
    "i widzisz ciemność, tę samą enigmatyczną ciemność, którą widzisz" -> dwa razy "widzisz" tuż obok siebie. Niezgrabnie.
  • Najpierw jest walka, potem pogodzenie, przerywane przez probe walki, kiedy wpada świadomość stanu, wpada i znika.

    "Powoli wszystko staje się ci obojętne" - niekoniecznie, myślisz np. czego nie zrobiłeś i żal...

    Często widzisz więcej, niż kiedykolwiek.

    Oczy zamknięte - różnie z tym

    Spotkamy spotkamy, kliniczną na przykład, krótką po różnych wstrząsach, różną, albo szalony orgazm - czyli te przeżycia z pogranicza ("Zetknięcia się ze śmiercią") , ale to to (może wykluczając szalony orgazm, bo tam tylko etap ).

    Czerpać z życia, tak: "Arbeit macht frei",

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania