Code Geass - Moja opowieść. Rozdział 1 - Niespodziewana zmiana

Po torach zaśnieżonej Syberii niczym wiatr poruszał się biało-czarny pociąg. Wiózł on specjalnych gości. W specjalnym luksusowym wagonie jechał młody mężczyzna w towarzystwie japońskiej dziewczyny. Przed drzwiami przedziału stał jeden z zkonduktrorów. Zapukał.

-Proszę wejsć. Usłyszał pukający.

Śmiało otwarł drzwi. Jego oczom ukazał się piękny, luksusowy wagon jego książęcej mości.

-Co Pan chciał? Zadał pytanie mężczyzna w wagonie.

-Zaraz dojedziemy, wasza książęca mość. Odpowiedział konduktor, jednocześnie przyglądając się wagonowi. Widać było, że jego pasażerowie to nie byle kto, lecz znamienite persony. Na podłodze znajdował się piękny, haftowany dywan. Ściany, podłogi i sufit były wyłożone boazerią.Na lewo i prawo od konduktora znajdowały się drewniane krzesła obite ladnym zielonym materiałem. Na lewo pośrodku krzeseł znajdowała się szafka. To samo po prawej, tylko zamiast szafki stał elegancki drewniany stolik. Na środku pokoju stał mosiężny drewniany stół, nakryty zielonym obrusem, stół był otoczony ze wszystkich stron krzesłami. Za stołem znajdowało się okno. Po prawj i lewej stronie okna znajdowały się dwie małe szafeczki, a obok nich dwa małe grzejniki. Nad stołem znajdował się piękny, kryształowy żyrandol.Po bokach na ścianach znajdowały się małe lampki, by lepiej oświetlić pokuj. Na stołach znajdowały się wazony ze świeżymi kwiatami. Kiedy konduktor został powiadomiony, że poprowadzi prywatny pociąg, wiedział, że będzie tam luksusowo, ale wygląd tego pokoju zmienił całkowicie jego pojmowanie luksusu.

-Dziekujmy, za powiadomienie. Powiedziała kobieta.

Nagle kolejarz, jakby wyrwany z transu, grzecznie kiwnął i wrócił do maszynowni.

-Na czym my to skończyliśmy, rzekła kobieta. Mężczyzna powstał z krzesła i podeszedł do szafy. Wyjał z niej książkę oraz notes.

-Jeżeli moje badania są słuszne, to wrota czasu znajdują się gdzies na Syberii, a dokładniej w strefie okupacji Euro-Brytani. O tutaj, mężczyzna wskazał ręką punkt na mapie w książcę.

-Jesteś pewien, że to jedyne wyjsćie z naszej sytuacji. Mówiła kobieta.

-Nasi wrogowie od ostatniej klęski Unii Europejskiej urośli w siłe.Brytania toczy wojnę z Chińską Federacją. Autralia została podbita przez Brytanię, a Federacja Bliskowschodnia ma już 6 rząd w ciągu 1 roku. O mniejszych krajach już nie wspominając. Jedynie Japonia trzyma się jako-tako.

-Wiem, że nasze stronictwo w kapitule jest na przegranej pozycji, ale zmiana przeszłości, próbowała protestować kobieta.

-Koneko, już postanowiłem, musimy zerwać z kapitułą żeby stworzyć nową instytucje i zdobyć wpływy dla czarodziejów.

-Wiem, ale...

Nagle pociąg się zatrzymał. Dając sygnał do wysiatki.

Koneko i jej mistrz wysiadli. Przed nimi znajdowała się dzika syberyjska tundra. Wsiadli do podtawionego im terenowego auta. Jechali jakieś dziesięć minut. Nagle przed ich oczami pojawił się wielki, dziwny, jakby wyrzeżbiony w ziemi krąg.

-Rozpakujcie nasz bagaż-rzekł władco mężczyzna.

Po rozpakowaniu bagażu kierowca i tragaż dostali dalsze instrukcje od mężczyzny.

-Odjedzie stąd, jakby co wrócćcie tu za około1 godzine.

Kierowca, który już spory kawał czasu pracował z księciem wykonał rozkaz, tylko tragarz trochę się dziwił, ale nie protestował.

-Jego też przenosimy, sopytała kobieta.

-Tak, chce, by mial wobec nas dług wdzięczności. Odpowiedział jej mężczyzna.

-Jak chcesz, zaczne inkantacje.

Nagle kobieta staneła na środku kręgu i zaczeła tańczyć , szeptajac rożne rzeczy. Po chwili dołączył do niej chłopak, zaczynając w bardzo niskim głosem wymawiając dziwne zdania, niemal nie zrozumiałe. Ostatnie słowa chłopaka brzmiały

- ... przenieś Stefana, Konekoi Leleucha w dzień 5 maja 2017 roku. Nagle obaj znikneli.