Cold
Cold
W ciężkiej nocy, gdzie wiatr rwie,
Bez życia dłonie w kieszeniach skryte,
Mrok osnową jak kamienny płaszcz,
Brak nadziei – świat w milczeniu niknie.
Lodu sople wiszą nad głową,
Drętwy krok echem zapomnienia,
Cisza krzycząca, serce bez reakcji,
W więzadłach myśli, chłodu wiele.
Ostry blask księżyca lustrem męki,
Godzi się z życiem, które odchodzi,
Sny zmarły, liści brak na wietrze,
W czarnym lesie, gdzie dobra próżno szukać.
Zamrożone marzenia w lodowych taflach,
Nie ma ścieżek, co prowadzą do światła,
Tylko zimno, co powoli duszę upuszcza,
W mrocznej krainie, gdzie nicość oplata.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania